TEMAT STARY JAK ŚWIAT - CZY UNIKAĆ SEKSU PRZED WALKAMI?

Temat wstrzemięźliwości seksualnej przed ważnym startem u sportowców to temat stary jak świat, choć ma tak samo dużo zwolenników, jak i przeciwników.

- Miałem zawsze sześć tygodni przerwy od seksu przed walką, to był mój zwyczaj. Nie było łatwo, ale dzięki temu zyskiwałem przewagę psychiczną nad rywalami, bo wiedziałem, że nikt inny aż tak się nie poświęcał. A w ringu gierki psychologiczne są bardzo ważne. Nawet jeśli od strony naukowej nie ma to większego znaczenia i nie pomaga, bo zdania są podzielone, to na pewno pomaga być mocniejszym mentalnie. Dobrze i zdrowo jadłem, poświęcałem się tylko treningowi i rezygnowałem z seksu - wspomina sławny "Hayemaker", dawny król kategorii cruiser i mistrz WBA wagi ciężkiej w latach 2009-11.

WSZYSTKO O WALCE USYK vs JOSHUA >>>

Dziś wieczorem Anthony Joshua (24-1, 22 KO) broni pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej w potyczce z Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO). Jakieś wskazówki od rodaka dla mistrza?

- Nie wiem jaką zasadę wyznaje AJ, ale wiem jedno, nie powinien nic zmieniać przed tak ważną walką. Bo cokolwiek dotąd robił, wychodziło mu to na dobre. Nie zaczynaj robić niczego, czego nie robiłeś wcześniej, a już na pewno przed najważniejszym startem w życiu - dodał Haye.

Cóż, jak widać tylko Artur Binkowski potrafił "seksować" całą noc i wygrywać...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 25-09-2021 17:38:30 
jeden wuj
 Autor komentarza: babyfat
Data: 25-09-2021 17:43:23 
Bienio to wiadomo... aż kolana miał zdarte XD
 Autor komentarza: puncher48
Data: 25-09-2021 17:45:08 
Zostać eunuchem na żądanie, coś w ramach transmisji/programu tego typu:)
 Autor komentarza: tyler
Data: 25-09-2021 18:10:00 
6 tygodni łooomatko. Niektórym 5 dni wystarczy przerwy i agresor sięga zenitu, a najgorzej na wczasach jak teściowa też chce jechać do domku letniskowego z cienkimi ściankami i "pilnuje córki" znaczy wypełnia cały dzień sobą :-)
 Autor komentarza: Piesel
Data: 25-09-2021 18:13:30 
@tyler
Hahahah dobre.
Uważam, że tydzień spokojnie wystarczy. Ogólnie każdy mężczyzna, czuje różnice rano, gdzie dzień wcześniej uprawiał seks lub nie. Przynajmniej ja tak mam.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 25-09-2021 18:30:14 
Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. W moim przypadku jest tak, że już po tygodniu dostaję "pierdolca" i moja uwaga zdecydowanie przesuwa się w stronę "źródeł seksu". Poza tym jestem zirytowany i łatwo się wkurzam. W boksie "wkurw" nie pomaga. Owszem, daje chwilowy wyrzut adrenaliny, ale całkiem niekontrolowany, więc bezużyteczny w 12-rundowej walce. Gdybym ja miał walczyć, to optymalnym poziomem abstynencji byłoby 2-3 dni przed walką. W takim wypadku mógłbym się i porządnie przygotować i nie pożerać wzrokiem ring girls i w ogóle wszystkiego, co nosi kieckę, jest w miarę młode i nie jest Szkotem. Ani jakimś "niebinarnym" wynalazkiem.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 25-09-2021 19:36:43 
Jak z seksu rezygnował to i z walenia gruchy? Bo inaczej to się nie liczy.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 26-09-2021 18:18:49 
https://www.youtube.com/watch?v=6Sh2hiUm8Hg jednak zupełnie retencja nasienia przez 6 tyg przed każdą walką. Całkiem długo jak na kogoś takiego kogo otacza mnóstwo kobiet.
Haye nawet we snach odmawia dziewczynom by nie mieć polucji ha ha.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.