SIDORENKO NA REMIS O MISTRZOSTWO EUROPY, RZADKOSZ NA PUNKTY
Wciąż bezkrólewie w wadze lekkiej w Europie. W starciu o wakujący tytuł mistrzyni Europy Aleksandra "Sasza" Sidorenko (9-0-1, 1 KO) zremisowała z Jeleną Janicijević (3-1-1, 2 KO).
Pierwsza połowa dobra w wykonaniu "Saszy". Co prawda widać było, że to rywalka bije mocniej, ale podopieczna trenera Andrzeja Liczika fajnie pracowała nogami, przepuszczała przeciwniczkę i łapała czasem na kontrę. W szóstej rundzie jednak zainkasowała mocny prawy sierpowy, po którym musiała sklinczować.
Od szóstej odsłony ciężko oddychała, a podrażniona Janicijević nacierała coraz ostrzej. I widać było, że szczególnie jej haki na korpus robią na "Saszy" wrażenie. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 96:94 Sidorenko, 96:94 Janicijević i 95:95. A więc remis!
Wcześniej debiutujący w kategorii cruiser Mateusz Rzadkosz (12-0-1, 3 KO) pokonał po walce toczonej w wolnym tempie Iwana Juchtę (3-4-1, 2 KO). Sędziowie punktowali po ostatnim gongu 78:74, 77:75 i 78:74.
Sidorenko zbyt sztywno zostaje po swoich ciosach, jakby brak obrony przed sierpowymi. Wydaje się jakby oprócz lekkiego zamroczenia było też spore zmęczenie, ale to zrozumiałe przy tak napierającej rywalce. Nie kojarzę by się choć raz cofnęła.
Przypomina mi się walka Piątkowskiej z Gumienną, tam też były momenty że Ewa zbierała lanie, co prawda nie tak ewidentnie jak dzisiaj Sidorenko, ale też było słabo.