SPARINGPARTNER JOSHUY I USYKA: USYK NARZUCA WYŻSZE TEMPO
24 godziny dzielą nas od walki mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO) z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO). Ciekawe opinie na temat tej konfrontacji przedstawił Fabio Wardley (12-0, 11 KO), który sparował zarówno z AJ'em, jak i z ukraińskim wirtuozem.
WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE USYK vs JOSHUA >>>
- (...) Usyk jest bardzo szybki, ale przede wszystkim ma kapitalny timing. Robi wszystko we właściwym momencie. Porusza się w ringu niezwykle komfortowo. Nie wykonuje niepotrzebnych ruchów, nie stawia złych kroków. Nigdy nie wygląda, jakby czuł się niewygodnie - powiedział Wardley, jeden z najlepszych brytyjskich prospektów wagi ciężkiej.
- On zawsze sprawia wrażenie, jakby miał wszystko pod całkowitą kontrolą. Nie tylko swoje ciało, ale także przestrzeń ringu i wszystko, co się w niej dzieje. Dlatego zawsze byłem pod wielkim wrażeniem gdy z nim sparowałem. Kiedy chciałem postawić go w trudnej sytuacji, on nigdy nie tracił pewności. To było wspaniałe doświadczenie i nie mogę sie doczekać walki Usyka z Joshuą - dodał 26-letni bokser z Ipswich, który sparował z Ukraińcem przed jego walkami z Tonym Bellew i Chazzem Witherspoonem.
- Walka Joshuy z Usykiem to wspaniały pojedynek. Zobaczymy, jak Joshua poradzi sobie z tak niewygodnym i mocnym mańkutem - podsumował temat Fabio. A my przypominamy poniżej jego wypowiedź ze stycznia tego roku.
- Joshua świadomie używał sparingpartnerów o różnych stylach. Mnie, Geralda Washingtona, Bryanta Jenningsa. Chciał, żebyśmy boksowali w określony sposób, ale chciał też pewnej różnorodności, żeby uczyć się adaptacji (...) Byłem pod wrażeniem tego, jak lekko i płynnie się poruszał na sparingach przed walką z Pulewem i było to widać także w walce. Te małe kroczki. Z Joshuą mogłem jednak trochę kontrolować tempo, a Usyk na to nie pozwala, on narzuca wyższe tempo i kontrolę. Wywiera presję, zadaje dużo ciosów, jest aktywny. Nie mogłem znaleźć momentów, w których mógłbym przejąć kontrolę nad tempem (...) - stwierdził Brytyjczyk.
Nie zmienia to faktu że mi osobiście scenariusz w którym on zajeżdża AJ-a wydaje się średnio co najwyżej prawdopodobny.
Joshua nie ma aż tak kiepskiej wydolności jak się co poniektórym wydaje. To raz. Dwa z oczywistych dla każdego myślącego osobnika ta walka będzie wymagała więcej kondycji i wytrzymałości po stronie Ukraińca.
Jak dla mnie to najlepszą i najsensowniejszą strategią dla Usyka byłoby postawienie wszystkiego na jedną kartę i ostre pójście do przodu (oczywiście z głową) na AJ-a od pierwszej sekundy.
To mogłoby zaskoczyć w pewien sposób Brytyjczyka który ewidentnie nastawia się na długie szachy. Gdyby jeszcze udało się go zranić to Usyk zgarnąć mógłby kilka dobrych rund. Rund których nie zgarnie próbując boksować z AJ-em bezpiecznie.
Z nich dwóch to Usyk będzie musiał szarpać tempo, skracać dystans, znosić przewagę warunków i siły przeciwnika + ewentualnych przepychanek więc nie wiem dlaczego większość zakłada że to Joshua się zmęczy. Jeśli ma trochę oleju w głowie ( a myślę że ma już bardzo dużo) to Usyk będzie się musiał tu natyrać a już w walce z Chisorą miał rundy w których odpuścił żeby złapać oddech.
Joshua jest ostatnio mocno bezjajeczny, Usyk to będzie ruszającą się i kąsającą zagadką, na którą będzie bardzo uważał i brał się jak pies do jeża. Z drugiej strony na wadze niby nie było źlę, ale w ringu będzie widać różnicę i po wyłapaniu kilku krótkich nawet przez rękawice Olek szybko złapie trochę respektu, ale nie na tyle żeby się przestraszyć. Tyle tylko, że to może być kluczowe i prześpi rundy, które powinien zgarnąć wcześnie - to nie jest typ ryzykanta! Joshua będzie wycofany, czujny w obronie, starający się łapać na kontrę, a to przecież on będzie "the bigger man" co samo przez siebie mówi o tej walce i widowisku. Shades or Ruiz and Kltischko role model.
Ciężki to jest typ, bo Usyk jest zdecydowanie lepszy boksersko, ale jego atuty zostaną po części zanegowane przez fizyczność Joshui i coraz lepsze nogi, lewy prosty + left check hook oraz dokładanie prawej kiedy Usyk wpadnie w półdystans i będzie się starał przykleić. Team Usyk i jemu kibicuję.