LEGENDARNY MANNY PACQUIAO OGŁOSIŁ ZAKOŃCZENIE SPORTOWEJ KARIERY
Legendarny, już 42-letni Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO) - jeden z najlepszych bokserów wszech czasów - przegrał w sierpniu w Las Vegas z mistrzem świata WBA wagi półśredniej Yordenisem Ugasem i wygląda na to, że była to ostatnia walka Manny'ego. Wczoraj pisaliśmy o tym, że Filipińczyk będzie w przyszłym roku kandydował na stanowisko prezydenta Filipin, a dziś Manny ogłosił zakończenie kariery sportowej.
- To koniec mojej bokserskiej kariery. Długo boksowałem i moja rodzina zawsze mówiła mi, że czas kończyć. Byłem kiedyś dzieciakiem sprzedającym chleb i gdybym powiedział komuś, że będę znanym na całym świecie czempionem, usłyszałbym, że to niemożliwe (...) - powiedział pełen emocji filipiński geniusz pięściarstwa.
- Nikt ze współczesnej generacji zawodników nigdy nie powtórzy osiągnięć Pacquiao. Oni są zbyt zajęci chronieniem swojego bilansu walk, dbają o to, żeby nie przegrać i są uwikłani w różne interesy promotorów i telewizji. Manny walczył wszędzie i z każdym. Jest jednym z najlepszych zawodników wszech czasów, nikogo nie unikał i nie szukał wymówek. To synonim legendy w boksie, pamiętajmy o skali jego kariery i osiągnięć - tak w sierpniu podsumował osiągnięcia Manny'ego dziennikarz ESPN Bernardo Osuna.
Przypomnijmy, że Manny Pacquiao był mistrzem świata w sześciu kategoriach wagowych (według mniej surowych kryteriów w ośmiu), pierwszym bokserem, który zdobył tytuły w czterech (muszej, piórkowej, lekkiej i półśredniej) z ośmiu najważniejszych, klasycznych dywizji i jest jedynym zawodnikiem, który był mistrzem świata w czterech dekadach.
Na liście pokonanych przez Pacquiao zawodników można znaleźć takich czempionów jak m.in. Juan Manuel Marquez, Marco Antonio Barrera, Erik Morales, Miguel Cotto, Oscar De La Hoya, Tim Bradley, Ricky Hatton, Keith Thurman, Shane Mosley, Adrien Broner czy Antonio Margarito.
Na drugiego takiego karakana dlugo poczekamy, ale dobrze, że kończy.
Tam ogólnie to był pierdolnik z jednej i drugiej strony,ale te igły i inne powody aby tylko się nie poddać badaniu, to najbardziej mnie bawią, aha i jeszcze Arum też dosypał swoje bo stadion chciał budować na tak potężna walkę :-)
Niech sobie Pac teraz spokojnie żyje i mam nadzieję że nie przyjdzie mu do głowy występować w jakichś walkach z jupiterami.