HUNTER: USYK POKONA JOSHUĘ, BO JEST LEPSZYM BOKSEREM
Michael Hunter (20-1-1, 14 KO) jedyną porażkę poniósł z rąk Aleksandra Usyka (18-0, 13 KO). I jest przekonany, że Ukrainiec znajdzie również sposób na Anthony'ego Joshuę (24-1, 22 KO).
Hunter i Usyk spotkali się jeszcze w kategorii cruiser, gdy Aleksander zasiadał na tronie federacji WBO. W swojej drugiej obronie wypunktował Michaela, mając go nawet na samym finiszu walki w nokdaunie. Wszyscy sędziowie punktowali wtedy na korzyść championa 117:110.
Dziś obaj należą do ścisłej światowej czołówki wagi ciężkiej. Usyk zaatakuje Joshuę i jego pasy IBF/WBA/WBO 25 września na piłkarskim stadionie Tottenhamu w Londynie. Z kolei Hunter bijąc w zeszłym miesiącu Mike'a Wilsona (TKO 4) nabył status pretendenta do tytułu WBA.
JOSHUA PRACUJE NAD KONDYCJĄ I KOMBINACJAMI >>>
- Różnicę zrobią umiejętności techniczne Usyka, które są na innym poziomie. On pokona Joshuę, bo jest po prostu lepszym bokserem. Anglik dopiero uczy się niektórych rzeczy na tym najwyższym szczeblu, robi postępy, ale wygra Usyk - przekonuje Hunter.
Owszem Usyk ma szanse na wygraną jak każdy podchodzący do walki, ale uważam że Brytyjczyk wyjmie mu duszę swoją siłą ciosu tak jak zrobił to Władowi.
Także tego. Bokserzy walczą raz na dwa lata, a w mediach obecnym być trzeba, dlatego klepią takie brednie, byle się załapać na jakiś nagłówek. Bierz się Hunter do pracy, z TT ci nie płacą...
oby tak bylo, calym sercem za Usykiem!
Nie boisz się że Usyk tak jak Kliczko się podłoży ?
Jak się walk nie ogląda to się pierdoli różne rzeczy. Otóż w tej walce zarówno Povietkin jak Hunter byli zranieni. Poza tym 7 runda to dla ciebie końcówka walki. Nie oglądasz pojedynków, a zgrywasz znawcę. Za dużo myślisz o kutasach..
Pierdole tylko ciebie w dupsko.