CALEB PLANT: POBIJĘ CANELO, A POTEM POWTÓRZĘ TO W REWANŻU
Caleb Plant (21-0, 12 KO) wydaje się bardzo pewny swego przed unifikacją wszystkich czterech pasów kategorii super średniej z Saulem Alvarezem (56-1-2, 38 KO).
Przełożony z września pojedynek odbędzie się ostatecznie 6 listopada. Plant wystawi na szalę pas IBF w limicie 76,2 kilograma, sławny Canelo dołoży tytuły WBC, WBA i WBO.
- Alvarez zrobił co musiał w walce z Saundersem, ale do czasu zatrzymania potyczki BJS radził sobie naprawdę dobrze. To nie jest tak, że Canelo nie można pokonać. Ma porażkę na koncie i w niektórych walkach nie wyglądał najlepiej, jak na przykład z Gołowkinem czy Larą. To były naprawdę równe i trudne dla niego walki. Nawet pojedynek z Kowaliowem był wyrównany. A jest kilka elementów, w których jestem mocniejszy niż był Saunders. W niektórych aspektach jestem też lepszy niż Canelo. Więcej nie mówię, pokażę to wszystko 6 listopada, gdy to moja ręka powędruje w górę. A jeśli on zechce rewanżu, pobiję go po raz drugi - zapowiada Plant.