BARDZO TRUDNA WALKA KRZYSZTOFA TWARDOWSKIEGO
Krzysztof Twardowski (9-2, 6 KO) pauzuje od prawie roku, czyli od czasu udanego rewanżu nad Piotrem Podłuckim. Pogromca Krzyśka Zimnocha wróci naprawdę trudną walką.
Polski cruiser wystąpi 2 października na gali Wembley Arena w Londynie, gdzie głównym bohaterem będzie Chris Eubank Jr. I sprawdzi się z brytyjskim prospektem.
Naprzeciw Twardowskiego stanie duży i mocno bijący Richard Riakporh (11-0, 8 KO). Niepokonany Anglik ma między innymi na rozkładzie obecnego i niedawnego mistrza Europy w limicie 90,7 kilograma, Chrisa Billama-Smitha oraz Tommy'ego McCarthy'ego. Wyraźnym faworytem wydaje się więc Riakporhe.
Oto zaklepana na ten moment rozpiska gali 2 października:
Chris Eubank Jr vs Sven Elbir
David Avanesyan vs Liam Taylor - o tytuł mistrza Europy wagi półśredniej
Richard Riakpohre vs Krzysztof Twardowski
Mikael Lawal vs Steven Ward
Co Twardowski jest wart przecież wiadomo i nie wiem co Twoim zdaniem ta walka ma pokazać.Twardowski jest twardy i nie wiele potrafi.Przecież on rewanż z Podłuckim przegrał,tylko był druk sędziowski,a pokonanie Zimnocha w tym stanie,w jakim był Zimnoch,to żaden wyczyn.Najwiekszym sukcesem Twardowskiego w tej walce będzie,jak jakimś cudem dotrwa do końca.
Nie wiem ile walk Twardowskiego oglądałeś, że jesteś pewien jaki on poziom reprezentuje. Ja oglądałem dwie i nie mam na jego temat jednoznacznej opinii. Sądzę, że Podłucki wyjątkowo nie leżał mu stylem, a do tego Twardowski był w tej walce (rewanżowej) źle (za mało ofensywnie) ustawiony taktycznie przez trenera. Jeżeli jest twardy i niewiele potrafi (jak twierdzisz) to ma przed sobą karierę journeymana na wzór Sokołowskiego, Grafki, czy wcześniej Rusiewicza. Mam jednak cichą nadzieję, że może być z niego większy pożytek.
Oglądałem jego 4 walki i kompletnie nic w nim nie widzę.A jak dla mnie,to właśnie jest poziom Podłuckiego i nic wiecej.W rewanżu nie był za mało ofensywnie ustawiony,tylko on po prostu więcej nie potrafi.To moje zdanie i nie mam złudzeń,że może zostać jedynie journeymanem.W każdym razie za walkę z Riakporh fajnie zarobi.
Zapewne masz rację, ale zwróć uwagę na jeden fakt. Twardowski ma 25 lat. Jak na realia polskiego boksu zawodowego to bardzo mało. W przeciwieństwie do wielu innych on ma jeszcze potencjał rozwojowy i przy dobrym trenerze mógłby zrobić znaczne postępy. No, ale chyba czeka go dola journeymana.
To prawda,że jest młody,jak na realia boksu zawodowego,ale nie widze tam jednak talentu.Poza tym nie ma zaplecza,żeby się rozwijać,bo chyba nie ma żadnego kontraktu z mocną grupą promotorską.W każdym razie walkę w Anglii chętnie obejrzę i będę mu kibicować,choć to może skonczyć się jak walka Okolie vs Jeżewski,w tym,że Twardowski wytrzyma kilka rund więcej.