MEKSYKAŃSKA BOKSERKA WALCZY O ŻYCIE PO WALCE W MONTREALU
Meksykanka Jeanette Zacarias Zapata (2-4) jest w stanie krytycznym po nokaucie, jakiego doznała podczas sobotniej gali w Montrealu, w czwartej rundzie pojedynku z Kanadyjką Marie Pier Houle (4-0-1, 2 KO).
Kilka sekund po tym, jak 18-letnia bokserka została poddana na stojąco przez sędziego ringowego, dostała drgawek i straciła przytomność. Był to prawdopodobnie wynik otrzymanych w czasie walki mocnych ciosów, ale dokładnej przyczyny tragedii jeszcze nie znamy.
- Zawodniczka nie odzyskała przytomności i została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej (...) Jej stan jest krytyczny, ale stabilny. Lekarze początkowo nie dawali jej dużych szans na przeżycie, ale sytuacja uległa poprawie i pojawiła się nadzieja. Decydujące będą najbliższe dni, a następnie tygodnie - powiedział Yvon Michel, organizator gali w Montrealu.
Pojedynek Zapata vs Houle oglądał spod ringu były mistrz świata wagi półciężkiej Adonis Stevenson, który w 2018 roku musiał zakończyć karierę z powodu urazu mózgu, jakiego doznał w konfrontacji z Aleksandrem Gwozdykiem.
Ładna, młoda dziewczyna, życie przed nią !
Sam mam 2 razy tyle lat co ona, i nie wyobrażam sobie iść teraz do piachu, a co dopiero mając 18 lat :(