POD KONIEC ROKU REWANŻ PARKERA Z CHISORĄ?
Joseph Parker (29-2, 21 KO) niby jest bardzo blisko, a jednak wciąż ma coś do udowodnienia. Dlatego pod koniec roku ma wyjść do rewanżu z Dereckiem Chisorą (32-11, 23 KO).
Nowozelandczyk notuje serię pięciu zwycięstw. Już przed walką z Juniorem Fa mówiło się, że po wygranej może zawalczyć o odzyskanie tytułu. I rzeczywiście zwyciężył, jednak nie zachwycił. Podobnie było przed majową konfrontacją z Chisorą. I znów okazał się lepszy, ale był liczony i wygrał stosunkiem głosów dwa do jednego.
- Wydaje się, że pod koniec roku dojdzie do rewanżu z Chisorą w Wielkiej Brytanii. Jeśli Joseph go pobije, będzie może o jeszcze jedną wygraną od walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Jeśli zaproponuje się nam poważne warunki, na pewno znów zgodzimy się na wyjazdowy pojedynek z Chisorą. Bo pierwsza potyczka była równa i obaj zasługują na taki rewanż - powiedział David Higgins, menadżer Parkera.
- Chciałem być aktywny, fajnie przebiegał obóz Tysona Fury'ego, na którym byłem, jednak wtedy przytrafił się covid i wszystko się skomplikowało. To frustrujące - przyznaje sam Nowozelandczyk, w przeszłości champion federacji WBO.