ANDRADE ŻARTUJE Z CHARLO: JAK CHCESZ, TO MOGĘ CI UŻYCZYĆ MOJEJ KARTY
Demetrius Andrade (30-0, 18 KO) wykorzystał słabszy moment Jermalla Charlo (32-0, 22 KO) by z niego zakpić. A robi to nieprzypadkowo, bo od wielu miesięcy dopominał się o walkę ze swoim rodakiem.
Charlo to mistrz świata wagi średniej federacji WBC z czterema skutecznymi obronami na koncie. Z kolei Andrade piastuje pas WBO, który także obronił czterokrotnie. Obaj w przeszłości byli również mistrzami w niższym limicie.
To Jermall jest bardziej znany i toczy bardziej kasowe potyczki, dlatego też unikany raczej przez innych Demetrius szuka unifikacji i bezpośredniej konfrontacji. I wykorzystuje wpadkę pozaringową Charlo, który został oskarżony o kradzież. Gdy nie zadziałała karta kredytowa, pięściarz po prostu opuścił restaurację bez opłacenia rachunku. Więcej o całej sprawie pisaliśmy TUTAJ.
- Jeśli masz trudne chwile, to ja mam kartę debetową i mogę ci jej użyczyć w ramach pomocy bracie - zażartował Andrade, wracając przy okazji do oferty Eddiego Hearna, który jakiś czas temu oferował Charlo za taką unifikację aż 7 milionów dolarów. - Jak chcesz, to mogę spytać Eddiego Hearna, czy nadal może ci dać te 7 milionów - dodał champion World Boxing Organization.
Przypomnijmy, że Andrade w drugiej obronie tytułu wypunktował do jednej bramki Macieja Sulęckiego, mając go nawet na deskach.