ZA 9 DNI WRACA PAWEŁ KOŁODZIEJ
Paweł Kołodziej (34-1, 19 KO) na początku czerwca mówił w rozmowie z BOKSER.ORG o powrocie. I stał się on faktem. "Harnaś" zaboksuje w następny weekend podczas gali w Czechach.
Po nieudanym ataku na tron WBA kategorii cruiser i porażce z Denisem Lebiediewem pięściarz z Krynicy zrobił sobie półtora roku przerwy. Wrócił w wadze ciężkiej, szybko odprawił Włodzimierza Letra i znów zniknął. Pauzuje więc od marca 2016 roku, ale postanowił wrócić, by znów przypomnieć się kibicom.
Już wkrótce Kołodziej powinien wystąpić również w Polsce, póki co wystąpi 4 września w Ostrawie. Jego rywalem, na rozgrzewkę, będzie słabiutki Jozsef Kormany (19-45-1, 6 KO).
Poniżej przypominamy Wam wywiad BOKSER.ORG z Pawłem przeprowadzony tuż przed walką Różański vs Szpilka.
Data: 26-08-2021 21:38:41
W wieku 41 lat to chyba tylko po to, by sprzedać nadmuchany na kotletach rekord..
Niekoniecznie. George Foreman też zakończył karierę w swoim najlepszym okresie i wrócił na stare lata. Ja Kołodzieja nie skreślam :)
A potem ktoś solidny np Anton Lascek, a zaraz po nim "górna" półka np siejący postrach na polskich ringach Serhiy Radchenko.
To może uda się McCline ściągnąć, bądź Mika Molo z rusztowania.
Wawrzyk to zajety nowa kobitka jest i dzieckiem, ktore mu ta Pani nowa urodzila. Andrzej poszedl w tym kierunku co glowka, za mloda, urodziwa dupa :D
Widocznie chłopacy za dużo naczytali się bloga Rafała :)
A wcześniej Diablo. Rodzi się nowa świecka tradycja :D
Rację macie co do Kołodzieja, no ale kurcze, kogo mamy oglądać z naszych? Wszyscy odstrzeleni. Na bazrybiu i to dobre, póki nie doczekamy się nowych talentów. A co do tego nie mam wątpliwości, to tylko kwestia czasu, taka kolej rzeczy.