UGAS PRZYSTĄPIŁ DO WALKI Z PACQUIAO MAJĄC ZERWANY BICEPS?
Szanowany lekarz medycyny sportowej Brian Sutterer, który zdobył popularność tłumacząc w serwisie Youtube kontuzje sportowców, zabrał głos po wczorajszym zwycięstwie mistrza świata WBA wagi półśredniej Yordenisa Ugasa (27-4, 12 KO) nad legendarnym Mannym Pacquiao (62-8-2, 39 KO). Według Sutterera potwierdziły się pogłoski sprzed walki i Ugas przystąpił do niej z kontuzją bicepsa.
MISTRZOWSKI POJEDYNEK PACQUIAO Z UGASEM: STATYSTYKI CIOSÓW >>>
- Byłem sceptyczny wobec pogłosek o zerwaniu bicepsa, ale po obejrzeniu powtórek widzę, że kontuzja jest jak najbardziej możliwa (...) Widać różnicę między lewym i prawym bicepsem, lewy nie jest symetryczny i naturalny, a w przeszłości oba wyglądały zdrowo (...) W większości przypadków naderwania dochodzi do kontuzji głowy długiej bicepsa. Natychmiastowa operacja nie jest wtedy konieczna, sportowiec będzie czuł różnicę podczas ruchu, ale nie będzie ona drastyczna. Jeżeli więc Ugas walczył z naderwanym bicepsem, to dokonał niesamowitego, ale jak najbardziej możliwego wyczynu - powiedział Sutterer.
Przypomnijmy, że kubański medalista olimpijski z Pekinu (w 2008 roku wywalczył na igrzyskach brąz, a w 2005 roku był mistrzem świata w boksie olimpijskim), który w ostatniej chwili zastąpił kontuzjowanego Errola Spence'a Juniora, pokonał w Las Vegas Filipińczyka jednogłośną decyzją sędziów. Ugas od początku kontrolował pojedynek, choć Pacquiao sprawił, że walka była bardzo zacięta i do ostatniego gongu można było mieć wątpliwości, jak sędziowie ją widzą. Tym bardziej, że zdecydowanym faworytem większości kibiców i ekspertów był filipiński senator, jeden z najlepszych zawodników w historii boksu.