MAYWEATHER JR: NIGDY JUŻ NIE BĘDZIE LEPSZEGO ODE MNIE
Floyd Mayweather Junior (50-0, 27 KO) znany jest z ekstrawaganckiego stylu, fantastycznych umiejętności bokserskich i fortuny wyniesionej z ringów zawodowych. Sukcesy nie byłyby jednak możliwe bez olbrzymiej pewności siebie, która cechuje mistrza pięciu kategorii wagowych.
"Piękniś" dał temu po raz kolejny przykład. 44-latek nie przejmuje się zdaniem kibiców, którzy krytykują jego pojedynki z youtuberami. Przekonuje również, iż jego dziedzictwo mówi samo za siebie, a powtórzenie jego osiągnięć będzie niemożliwe.
- Wolałbym raczej mieć pieniądze niż dziedzictwo, moje osiągnięcia są nie do wymazania. Ludzie mówią, "Mayweather robi pokazówki, to złe dla boksu". Na koniec dnia, moja mama to milionerka, mój tata jest milionerem, moje dzieci również. Zarobiłem miliard, osiągnąłem to cztery lata temu. Teraz mój wynik to 1.2 miliarda. Od początku wiedziałem, że jestem najlepszy w tym sporcie, od pierwszego dnia. Wiedziałem, że przewyższam każdego innego pięściarza. Nigdy nie będzie lepszego ode mnie, nigdy. Wskażcie innego zawodnika, który pokonał 16 mistrzów świata z rzędu. Wskażcie takiego, który w dwie walki zarobil 650 milionów? - stwierdził buńczucznie pogromca takich sław, jak Manny Pacquiao, Oscar De La Hoya, Juan Manuel Marquez czy Saul Alvarez.
Na bank ten zawodnik, poki co moze smialo byc stawiany w top10 ever (nawet hejterzy nie umieszcza go nizej)
Floyd bał się juz że przegra i wolał stracić honor walcząc tak aby nie było zagrozenia porażką .
I TO JEST MISTRZ ?