ANDERSON SILVA STRACIŁ JUŻ NADZIEJĘ NA WALKĘ Z ROYEM JONESEM JR
Latami słyszeliśmy o przymiarkach do walki Andersona Silvy (2-1, 1 KO) z Royem Jonesem Jr (66-9, 47 KO). Jeden był legendą MMA z wielką miłością do boksu, drugi brylował na ringach olimpijskich i zawodowych. Czy ten pojedynek wciąż mógłby poruszyć kibiców?
Brazylijczyk pokonał niedawno Julio Chaveza Juniora, sprawiając dużą niespodziankę. A już 11 września na gali De La Hoya vs Belfort spotka się z inną legendą MMA, która zadebiutuje na zasadach bokserskich, Tito Ortizem.
- Byłem zawsze wielkim fanem Roya i zawsze się na nim wzorowałem jeśli chodzi o techniki bokserskie. Latami rozmawialiśmy o naszej walki, ale nie wydaje mi się już więcej, żeby mogło do niej dojść - mówi "Pająk".
Walkę Silvy z Ortizem zakontraktowano na osiem rund w umownym limicie 88,4 kilograma. Jones Jr - mistrz świata wagi średniej, super średniej, półciężkiej i ciężkiej, stoczył niedawno pokazówkę z Mike'em Tysonem, ale ostatni oficjalny występ zanotował trzy i pół roku temu, gdy wypunktował Scotta Sigmona.