HOPKINS SCEPTYCZNY WOBEC KONTUZJI SPENCE'A JUNIORA
Najstarszy mistrz świata w historii, były czempion dwóch kategorii Bernard Hopkins jest sceptyczny wobec kontuzji mistrza IBF i WBC wagi półśredniej Errola Spence'a Juniora (27-0, 21 KO), która w ostatniej chwili wykluczyła go z sierpniowej walki z Mannym Pacquiao (62-7-2, 39 KO).
ERROL SPENCE JR PRZESZEDŁ OPERACJĘ OKA >>>
- Lubię Spence'a i szanuję go. Wiem, że zawsze jest gotowy na każde wyzwanie, ale mam swoje podejrzenia wobec tej kontuzji (Spence miał rozdartą siatkówkę w lewym oku, przeszedł już operację - przyp.red.). Sposób, w jaki nagle się o niej dowiedzieliśmy... Będę nasłuchiwał wieści. Myślę, że ta historia ma drugie dno, ale jeżeli jest prawdziwa, to życzę Spence'owi szybkiej rekonwalescencji (...) - powiedział 56-letni Hopkins.
- To może być kwestia oka, to może być kwestia biznesowa. Większość ludzi wierzy pewnie w oficjalną wersję i nie odważą się pytać o szczegóły. Ja jestem typem gościa, który pokazałby zdjęcie rentgenowskie kontuzji (...) Zawsze jestem podejrzliwy wobec wiadomości, które pojawiają się tak szybko i nie wiadomo skąd (...) - dodał jeden z najlepszych amerykańskich bokserów ostatnich trzydziestu lat.
Przypomnijmy na koniec, że 21 sierpnia z Pacquiao zmierzy się mistrz świata WBA wagi półśredniej Yordenis Ugas (26-4, 12 KO), który miał walczyć na gali Spence Jr vs Pacquiao z Fabianem Andresem Maidaną, ale Argentyńczyk również doznał kontuzji, co ułatwiło Ugasowi zastąpienie Spence'a. Kubańczyk staje przed szansą życia, pojedynek z filipińską legendą przyniesie obu jego uczestnikom ogromne zyski.