11 WRZEŚNIA WRACA DAVID HAYE - EGZOTYCZNY RYWAL
Tęskniliście? Wraca David Haye (28-4, 26 KO)! Były mistrz świata wagi ciężkiej, wcześniej król kategorii cruiser, wejdzie do ringu 11 września w Staples Center w Los Angeles.
Będzie to część imprezy promowanej przez platformę telewizyjną Triller. Głównym daniem będzie konfrontacja Oscara De La Hoyi (39-6, 30 KO) z Vitorem Belfortem (1-0, 1 KO), a kibice obejrzą również bokserskie starcie legend MMA - Andersona Silvy (2-1, 1 KO) z debiutującym na zasadach bokserskich Tito Ortizem.
A kto stanie naprzeciw 40-letniego "Hayemakera"? Jego rywalem będzie niejaki Joe Fournier (9-0, 9 KO). Pojedynek zakontraktowano na osiem rund, oczywiście w wadze ciężkiej.
Dla Haye'a będzie to pierwsza walka od czasu porażki w rewanżu z Tonym Bellew w maju 2018 roku. Ostatnio jako menadżer prowadził karierę Derecka Chisorę.
W odróżnieniu od Fourniera Mario Daser to osobnik wywodzący się z marginesu społecznego, w młodości zbir i oprych, który siedział w więzieniu. Dorobił się nie wiadomo na czym, ale w tej chwili opisywany jest jako multimilioner działający w branży nieruchomości. W latach 2019-2020 ponownie trafił do więzienia, tym razem za łapownictwo. Po wyjściu z pierdla zapowiedział kontynuowanie kariery bokserskiej, poprzedzone koniecznością zbicia wagi ze 113 kg do limitu wagi cruiser.
Jakże blado przy tej dwójce wypadają dokonania naszego Najmana. Jaki kraj, taki Najman.