BENAVIDEZ ZAKAŻONY COVID-19, WALKA Z UZCATEGUIM PRZEŁOŻONA
Kolejny raz koronawirus paraliżuje ważną walkę. Były mistrz świata wagi super średniej David Benavidez (24-0, 21 KO), który 28 sierpnia miał się zmierzyć z Jose Uzcateguim (30-4, 25 KO) w eliminatorze WBC ww. kategorii, jest zakażony COVID-19 i nie wejdzie w sierpniu do ringu.
Walka (a także prawdopodobnie cała planowana na 28 sierpnia gala) została przełożona, nowy termin poznamy zapewne w tym tygodniu.
Walka Benavidez vs Uzcategui to kolejny pojedynek zdruzgotany przez koronawirusa, przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach COVID-19 uderzył m.in. w pojedynki Tyson Fury vs Deontay Wilder III (przełożony z 24 lipca na 9 października po zakażeniu Fury'ego) czy Teofimo Lopez vs George Kambosos Jr (z powodu zakażenia Lopeza przeniesiony na sierpień, a później na wrzesień).
"Wyszczepionka" nie chroni przed NICZYM.
Gdy się okazało, że nie chroni przed zarażaniem siebie i innych - i nie dało się tego dłużej ukryć bełkotem o foliarzach i teoriach spiskowych - zmieniono narrację. Teraz podobno "wyszczepionki" chronią przed śmiercią lub ciężkim przebiegiem choroby. A może i przed wypadkami drogowymi.
Ci, którzy znają języki obce i docierają do różnych mediów, wiedzą, ilu szczepanów umarło wkrótce po wzięciu tego roztworu.
Reszta niech się szczepi kolejnymi dawkami. Będzie mniej idiotów na swiecie.