SZPILKA NA RYBACH. CZY PÓJDZIE ZA RADĄ BORKA I ZAKOŃCZY KARIERĘ?
- Jeśli Artur przegra, to niech nie myśli już o walkach na PBN czy w KSW, tylko niech kupi wędkę i zacznie chodzić na ryby - powiedział Mateusz Borek przed majową walką Artur Szpilka vs Łukasz Różański. Porażka Szpilki w pierwszej rundzie była bardzo brutalna, w dodatku Artur nabawił się poważnej kontuzji - zerwania więzadła krzyżowego w kolanie. Dziś natomiast poszedł za radą Borka i wziął wędkę w dłoń.
SOSNOWSKI O SZPILCE: NIE WARTO SIĘ ROZDRABNIAĆ (WIDEO) >>>
Na zdjęciu zaprezentowanym przez Szpilkę widzimy go stojącego z wędką w dłoni nad wodą w mazowieckim Żelechowie. W deszczową pogodę "Szpila" nie traci humoru, pokazał też zresztą nagranie ze złowionym przez siebie karpiem. A co dalej ze sportową karierą Artura?
- Myślę o walce z Łukaszem. Tam po pierwszym nokdaunie byłem oczywiście zamroczony, ale może przede wszystkim zrezygnowany? Jestem w takim momencie swojej kariery, że muszę zastanowić się, czy przeskoczę pewien problem. Ale najgorsze jest to, że tego nie dowiemy się dzisiaj. Nie dowiesz się tego po mnie, jeżeli nie stoczę następnej walki. Z w miarę trudnym rywalem, pod presją - mówił Szpilka na początku lipca w rozmowie z Hubertem Kęską, przyznając także, że miewa kłopoty z pamięcią i odczuwa niepokój związany z ryzykiem, na jakie naraża się wchodząc do ringu.
Zanim jednak poznamy plany Szpilki, będziemy go mogli zapewne zobaczyć 6 sierpnia podczas organizowanej przez Mariusza Grabowskiego i Mateusza Borka gali Gromda Beach. "Nadciąga fala nokautów! To będzie epicki, gorący, brutalny i krwawy piątek. Po raz pierwszy na otwartym powietrzu z kibicami. To trzeba będzie zobaczyć" - tak organizatorzy zapowiadają to wakacyjne wydarzenie.
Na miejscu szpilki oplacilbym bym jakiegos menago/prowca, ktory by mu wymyslil jakis program rozrywkowy (byc moze z nutka sztuk walk) + bral kase za jakies wystepy w studio (poki co chyba jedynie na gromdzie bo z tv to on raczej kose ma, ale do czasu)
I nie piszę tu o boksie czy poważnym mma gdzie mógłby stracić dużo zdrowia. Wystarczy że facet pójdzie walczyć tam gdzie poszła jego kobieta- do fame MMA.
Co by nie mówić Szpilka to jednak sportowiec z krwi i kości i z łatwością poradzi sobie z jakimiś celebrytami trenującymi sporty walki od miesiąca dla zabawy i zarobienia paru groszy. Przy sensownym ustawieniu może nawet walczyć w walkach wieczoru na bliższych mu zasadach bokserskich lub ograniczonym mma. Raczej nie ściągają tam kocurów którzy go brutalnie uszkodzą a jego nazwisko i sposób promocji przyciągnie jeszcze więcej kibiców. Facet może ładnie zarabiać na graniu "najgroźniejszego" w tych mniej poważnych federacjach.
Pewnie i KSW by się na niego jeszcze skusiło jak obniży wymagania finansowe ale tam jest już poważniej i nie wiadomo czy będzie się na to pisał jak podobne pieniądze zaoferują mu za obijanie jakiś YouTuberów agresywnych.
Nawet jak na ten moment będzie długo pauzował moim zdaniem nie odpuści szansy zarobku facet. Nie wierzę w to.
Z taką jak poniżej miałby cały czas gardę przy brodzie :)
https://eu.usatoday.com/story/news/nation/2015/03/25/man-sets-world-record-with-beard-toothpicks/70463264/
Problem jest ewidentnie w psychice .Głupie rozmowy z IZU o wylewach w mózgu po walce, myślenie o MAGO że jest sparaliżowany itp .
Szpila niech wraca i nie patrzy na to co inni mówią .
Jemu są potrzebne łatwe walki,nawet kilka aby wrócił mentalnie na normalny TOR .
Niech nie patrzy że będą się śmiać z jego przeciwników ale na dzień dzisiejszy to tylko taka droga mu pomoże psychicznie stanąć na nogi .
Nie osiagnie już większych sukcesów ale po kilku wygranych może spróbować potem walczyć o jakieś EBU z tak dobranym zawodnikiem z watą w rękawicach albo rozpętać ustawione piekło medialne z np. Strachem,Hardkorowym koksem lub jakimś innym youtuberem aby wyrwać dużą kasę za walkę w Fame mma lub KSW .
Jeszcze może zgarnąć dużą kase a tak,jak się podda to koncząć 40 lat będzie bardzo żałował że kocha boks a jest juz za późno.
On nie rozumie, że jest zwyczajnie rozbity i tu chodzi o biologię, a nie psychikę.
Zrobia mu jeszcze wieksza krzywde poklepywacze typu Materla -jaki Szpilus swietny, jakie postepy, a potem bam baach, znow ciemnosci egipskie. Absolutnie nie powinni go nigdzie konktraktowac, bo ktos go bedzie mial na sumieniu. Chlop sie rozpadl kompletnie, a kto tego nie widzi, to naprawde ma przesloniete oczy sianem, albo naprawde zyczy mu tragedii.
Będzie mógł się lansować i jeszcze bonusy zgarnąć za dobrą sprzedaż biletów.