KOWALIOW CHCE REWANŻU Z CANELO, JEST GOTOWY WALCZYĆ ZA DARMO

Siergiej Kowaliow (34-4-1, 29 KO) przegrał przed czasem z Saulem Alvarezem (56-1-2, 38 KO) w listopadzie 2019 roku i stracił pas WBO wagi półciężkiej. Teraz niespodziewanie żąda rewanżu, zgłaszając się na kandydata do walki z Meksykaninem. Twierdzi przy tym, że stoczy pojedynek z Canelo za darmo.

BIWOŁ GOTOWY NA CANELO 18 WRZEŚNIA W SUPER ŚREDNIEJ BĄDŹ PÓŁCIĘŻKIEJ >>>

Alvarez - obecnie mistrz świata IBF, WBA i WBC wagi super średniej - miał 18 września stoczyć unifikacyjne starcie z mistrzem IBF Calebem Plantem, ale negocjacje zakończyły się fiaskiem. Wobec tego kandydatem numer jeden do walki z Canelo jest mistrz WBA wagi półciężkiej, Rosjanin Dmitrij Biwoł. Tymczasem jego rodak Kowaliow forsuje swoją propozycję.

- Hej Canelo, będę z tobą szczery. Zróbmy rewanż, jeżeli jesteś prawdziwym mistrzem, chcesz potwierdzić, że jesteś najlepszym bokserem na świecie. Masz teraz dużo opcji, bo w grę wchodzą wielkie pieniądze, ale ja jestem gotowy walczyć z tobą za darmo, żeby udowodnić, że dorwałeś mnie, kiedy nie byłem w swojej najlepszej formie - stwierdził Kowaliow, który miał 30 stycznia walczyć z Bektemirem Melikuzijewem, ale wpadł na badaniu antydopingowym agencji VADA. Sprawa nie była jednak oczywista, Rosjanin poszedł ostatecznie na korzystną dla siebie ugodę i dostał w maju zielone światło na powrót.

- Rewanż to dla mnie największa motywacja w karierze. Jestem pewien, że z tobą wygram. Jeżeli jesteś prawdziwym mężczyzną... Zróbmy to! Jestem tutaj Canelo, po prostu do mnie zadzwoń - dodał "Krusher" z Czelabińska, jeden z najlepszych czempionów wagi półciężkiej w XXI wieku.