KUBAŃSKI SOBOWTÓR TYSONA PODBIJE USA? 'WYJĄTKOWY TALENT'
Kubański prospekt wagi ciężkiej Lenier Pero (5-0, 3 KO) zaczynał zawodową karierę jako zawodnik mało znanej poza Europą niemieckiej grupy Wiking Box Team, ale niedawno podpisał kontrakt z silniejszymi promotorami - grupą Warriors Boxing - i zamierza w tym roku narobić szumu w USA.
Walczący z odwrotnej pozycji Pero (28 lat, 192 centymetry wzrostu) stoczył około 110 walk amatorskich, wygrał ok. 90. Był m.in. ćwierćfinalistą igrzysk olimpijskich w Rio (2016, wygrał na IO w wadze superciężkiej z Guido Vianello, przegrał przed czasem z Filipem Hrgoviciem), złotym medalistą igrzysk panamerykańskich (2015), młodzieżowym mistrzem świata (2010) i czterokrotnym mistrzem Kuby seniorów. Pięciokrotnie wygrywał z uznanym obecnie zawodowcem Frankiem Sanchezem, trzykrotnie z utytułowanym Erislandym Savonem.
Pero walczył również w półzawodowej lidze WSB, gdzie stoczył trzynaście walk (bilans 10-3, 3 KO, porażki m.in. z Joe Joyce'em i Frazerem Clarke'em). Dziś promotorzy nazywają go "kubańskim Mike'em Tysonem", choć Kubańczyk nie przypomina Tysona pod względem stylu boksowania. Twarz Leniera jest natomiast dość podobna do twarzy "Żelaznego Mike'a".
- W mojej karierze nastąpił zwrot we właściwym kierunku. Każdy wie, że trzeba walczyć w Ameryce, żeby osiągnąć w boksie prawdziwy sukces. Dokonałem wielu poświęceń i kiedy przybędę do USA będę harował, żeby ludzie mogli oglądać moją najlepszą wersję - powiedział Pero, notowany obecnie na piętnastym miejscu rankingu WBA.
- Ci goście (oprócz Pero mowa o Yoelvisie Gomezie i Geovanym Bruzonie, dwóch innych, mniej znanych Kubańczykach, którzy podpisali kontrakt z Warriors Boxing - przyp.red.) są młodzi i głodni. Chcą zostać mistrzami świata, to pragnienie w nich płonie. Kiedy zaadaptują się do amerykańskich warunków, przejmą bokserską grę - stwierdził menadżer Jesse Rodriguez.
- Zawodnik o tak wyjątkowym talencie zdarza się czasem raz w życiu. Planem jest szybki progres jakości rywali, prowadzenie kariery dokładnie takie, jakie uskuteczniamy w przypadku Davida Morrella (kubańskiego prospekta wagi super średniej - przyp.red.) - podsumował temat Leon Margules, szef Warriors Boxing.