JOSHUA O PRZYGOTOWANIACH DO WALKI Z USYKIEM
25 września w Londynie czeka nas stadionowa walka mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO) z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO), byłym królem kategorii cruiser. Brytyjczyk jest świadomy zagrożenia, jakie prezentuje ukraiński wirtuoz i traktuje to wyzwanie w kompleksowy sposób.
JOSHUA vs USYK: MARTIN BAKOLE POMOŻE UKRAIŃCOWI W SPARINGACH >>>
- Walka na stadionie Tottenhamu Hotspur będzie miała elektryzującą atmosferę. Usyk to złoty medalista z Londynu (w 2012 roku zdobył na londyńskich igrzyskach złoto w wadze ciężkiej, a Joshua w super ciężkiej - przyp.red.). Wspaniały pretendent, walczący w dodatku z odwrotnej pozycji. Sparuję teraz z mańkutami, najważniejszym elementem w przygotowaniu do tej walki jest zdobywanie doświadczenia. Im więcej czasu spędzisz w ringu z leworęcznymi lub walczącymi z odwrotnej pozycji, tym więcej nauczysz się o kątach ataku i odpowiednim ułożeniu rąk w gardzie, a także o tym, co robić po zakończeniu własnej akcji. Mańkuci robią wszystko odwrotnie i trzeba to zrozumieć - powiedział Joshua.
- Przygotowanie techniczne łączę z przygotowaniem mentalnym. Modlitwą, medytacjami, wizualizacją. Również dzięki temu znajduję drogę do pokonania rywala. Poza ringiem lubię być normalnym gościem i spędzać czas w mojej dzielnicy, mieć kontakt z lokalną społecznością. W ringu liczy się jednak tylko jedno: zwycięstwo (...) - dodał jeden z najpopularniejszych brytyjskich sportówców w XXI wieku.
Nie takie rzeczy się działy w boksie przy nie takiej różnicy w klasie i możliwościach. Oleksander oprócz siły ciosu to praktycznie bokser kompletny. Nienaganna technika, końska wydolność, twarda szczęka i charakter, szybkość + siła.
Oczywiście należy rozumieć sytuację. Tu Usyk zmierzy się z kimś wybitnym tylko kategorię do góry więc oczywiście najbardziej realnym jest to że zazna pierwszej porażki. Szczególnie że przeciwnik jest największą gwiazdą wagi ciężkiej na świecie.
Szczerze powiedziawszy wydaje mi się że Usyk jest zbyt sprytnym zawodnikiem by dać się jakoś "zmasakrować" ale z drugiej strony Joshua ma ten napór na arcywysokim poziomie a jak jeszcze dadzą mały ring to może momentami być ostro.
Bo z tego co pamietam Brazelowi z Wilderem tez daweal 30% lol
Czy poza kondycja Usyk jest w czymś wyjatkowy?
Czy jest super szybki?
Czy ma kowadło w łapie ?
Czy jest geniuszem defensywy?
Czy ma wyjątkowy refleks?
Czy jest super silny?
Nawet nie do końca wiadomo jak jest twardy i czy będzie w stanie przyjmować ciosy Joshuy
Był dużym cruiserem i dlatego min wygrywał ale ciężkim jest co najwyżej średnim nawet jak będzie ważył 110kg
Gdybym nie czytywał strony i nie wiedział dlaczego siedzi "zadra w sercu" w schorowanym sercu może bym i się przejął.
Ale kto uważnie czyta ten wie że andrewsky ma ból dupy od czasów walki z Głowackim do Usyka którą uwaga uznał za równą...
Stawiaj śmiało. Zobaczymy czy będzie masakra w 3 rundy...
Ostatecznie pamiętaj jednak synek że nikt nie jest nieomylny- ty też. Wydawało ci się żeś król życia a skończyłeś z sflaczałą skórą na ciele i sercem emeryta daleko przed 60... A teraz to dogorywanie...
I pamiętaj przygłupie. Wiolonczela to nie to samo co Kontrabas! Wiem że po podstawówce można przeoczyć takie informacje ale cóż wymagać od przygłupa...
Temat zostaje zapisany - każdy, włącznie z @trashtalkiem kto twierdził tutaj, że Joshua w ringu będzie lepszy od Usyka (w ringu, nie u sędziów) zostanie po tej walce dokładnie przeze mnie oznaczony - każdy odpowie za swój typ teraz, to już dzisiaj Wam obiecuję.
1.Wilder dostaje ko od Cygana
2.Cygan łapie ko z kraula od Wildera
3.Cygan na punkty po jednostronnym laniu.
4. Graniczące z cudem - Alabama na punkty
Poza wyjątkową wydolnością, o której wspomniałeś, Usyk dysponuje znakomitą pracą nóg oraz (co moim zdaniem jest kluczową cechą spośród tych pozwalających Ukraińcowi boksować na poziomie elitarnym) potrafi w początkowej fazie pojedynku niezwykle skutecznie gromadzić wiedzę o błędach swojego rywala, co więcej o dokładnie tych, które przy własnych predyspozycjach będzie w stanie wykorzystać do odniesienia zwycięstwa. W XXI wieku pod tym względem dorównywał mu prawdopodobnie tylko Andre Ward., w mojej opinii nawet Floyd Mayweather był we wskazanym aspekcie nieco słabszy.
Czy wy ludzie nie kojarzycie człowieka czy aż tak wam się nudzi?
Toż to ten gość który usilne promował że siła ciosu bierze się z przedramion a później barków (obręcz barkowa ale nie miał pojęcia co to jest).
To ten sam gość który po walce Ruiz vs Joshua II wpadł w szał i uznał że AJ powinien zostać zdyskwalifikowany...
Zresztą jest tego cała masa... Rzaczywiście... Ma sens "łapanie go za słowo"... Na pewno się honorowo zachowa w razie pomyłki xd
Nie zaprzeczam ze Usyk jest bardzo mobilnym zawodnikiem, ale czy jego poruszanie w ringu można nazwać znakomitym?
Znakomici to byli Ali,Holyield czy nawet Władimir Kliczko,a obecnie Fury
Ukrainiec jest bardziej biegaczem niż tancerzem.Jego praca nóg i robione w ringu kilometry wynika z jego wyjątkowej kondycji.Zreszta praca nóg przy jego sposobie walki nie uda mu się kontrolować dystansu, bo Joshua tez się dobrze porusza w ringu i do tego ma jab na wysokim poziomie
Zobaczymy czy Joshua da mu czas na bezkarne zgromadzenie wiedzy a potem przestrzeń na jej wykorzystanie
Ja naprawdę nie widzę w jaki sposób Usyk mógłby pokonać Joshue
Ukrainiec zasadniczo jest out boxerem,ale jest za mały i za wolny żeby wyboksować Antka.Chociaz potrafi skontrować to nie jest w tej dziedzinie wybitny, do tego brak mu siły ciosu
Do półdystans nawet nie ma się po co pchać bo z taka obrona Joshua go zmiażdży
Jak się nie obróci to dupa z tylu
Zobaczymy kto jest mędrkiem jak się walka odbędzie. Wg cb nie potrwa to 3 rund.
Zobaczymy jak będziesz śpiewał po walce. I nie przejmuj się miśtrzu. Przy dobrych wiatrach jeszcze pożyjesz parę lat.
Ale pamiętaj... Pożyjesz jak siła wyższa tak zechce. Już czułeś to w przeszłości nieprawdaż? Życie ulotne jak ulotka. Żebyś nie skończył gorzej niż ci się wydaje... Jak ktoś za bardzo się ciska może źle skończyć... Żeby Ci się czarny piesek czasami nie przyśnił przygłupi koleżko. Bo może dotknąć nie tylko twojej głupkowatej osoby...
Nikomu nic nie zrobi bo siedzi w Tworkach... A tak poważnie to najzwyklejszy trollek... Teraz ciska ludzie że im coś będzie wypominać xD
No żart. Biorąc pod uwagę ilość pomyłek i błędnych teorii których do dziś się wypiera...
Dolać to mu powinni pielęgniarze w ośrodku w którym powinien siedzieć. Ale nie oliwy...
Lubie gościa, szanuję, ale fakty są jakie są, nie powinien nazywać siebie mistrzem olimpijskim.
Co do Usyka, zgadzam się z TC, praktycznie każda jego walka wygląda tak samo, a nie bił kelnerów, tylko jeździł do mistrzów zabierać im pasy na ich ziemi. Pierwsze rundy dla przeciwnika, od 2-3, czasem 4 rundy zabawa Usyka. Czasem przyjmie, jak chce się trochę pobić, ale zawsze na swoich warunkach.
Różnica w wadze jest przeceniana, ludzie powinni naprawę spawdzić liczby. Decydująca może być różnica w zasięgu plus destrukcyjność Joshuy. No i sędziowie. W Anglii fawrytem Joshua, ale tylko tam.
Poważnie życzysz mi śmierci,bo ironicznie przypomniałem jeden z twoich słynniejszych typów na walkę???!!!
Od zawsze wiedziałem ze jesteś życiowym nieudacznikiem i kanalia, ale nawet taki podlec jak ty powinien mieć jakieś granice przyzwoitości
Stary ale ty masz nasrane do tego swojego puzona,wspolczuje twoim krewnym
Co do zasady w walkach małego z większym, mały mobilny zawodnik wygrywa pierwsze rundy, następnie opada z sił i daje się upolować.
Jeśli Usyk jest w stanie walczyć przez 12 rund w mega wysokim tempie, to ma szansę na to, by wyszarpac zwycięstwo, choć wciąż niewielkie.
Usyk będzie mieć problem, by przejść przez jab AJ, bo jest krótszy, a Joshua również potrafi używać nóg i boksować z dystansu. Z bliska będzie jeszcze trudniej, bo przewaga siły i masy będzie duża, do tego AJ z bliska jest bardzo niebezpieczny, o czym przekonał się już Kliczko, czy Whyte. Nie sądzę, by Usyk był w stanie ustać uppercuta Anglika
Wiara w boskie moce Usyka, to jakieś zauroczenie Ukraińcem. Tych boskich mocy nie widziałem w walce z Chisora z którym stracił jakieś 4 rundy i dawał się trafiać sygnalizowanym i ciosami. Gdyby Dereck był lepiej przygotowany kondycyjnie, to mógłby wygrać ta walkę.
Te gadki o tym, że Ukrainiec przyjmuje tylko gdy chce mnie nie przekonują, bo wychodzi z tego, że bardzo często chce przyjmować.
W CW zawsze miał przewagę wzrostu, zasięgu i nigdy nie był mniejszy, co w zestawieniu z umiejętnościami pozwoliło mu zdominować cruiser. W ciężkiej zostają już tylko skille, co pozwala na wygrywanie z czołowymi zawodnikami, ale nie ze ścisła topka.
Moim zdaniem AJ będzie nie do przejścia, za duży, za dobrze wyszkolony, za silny, za mądry, zbyt wszechstronnym.
Gdyby AJ miał takie same parametry fizyczne jak Ukrainiec, to by to przegrał, ale nie ma i to zaważy.
Nie ma żadnej zasady w walkach małego z dużym. Ja czasami sparuje z trenerem, który jest ode mnie 20 kg lżejszy. Wierz mi on nie opada z sił. Co do samej walki to po prostu wyjdzie w ringu.
Niczego nie chcę odbierać Tobie, ani twojemu trenerowi, ale twoje porównanie jest co najmniej nietrafione. Tutaj mówimy o pięściarzach, którzy potrafią praktycznie wszystko w ringu, a wtedy to małe detale decydują o tym, kto wygra, a kto przegra. Niewątpliwie takim detalem i to sporym jest przewaga warunków fizycznych. I tutaj pasuje, jak ulał zasada, że duży, dobry pięściarz bije małego, dobrego pięściarza.
Joshua jest faworytem, ale nie tak wyraźnym i dodam że wygrana Usyka mnie wcale nie zdziwi. Pisze to jako kibic AJ'a..
Hmm, ok, w takim razie, powiedz mi kolego, kogo tak naprawdę Usyk znokautował czystą siłą ciosu. Nie liczmy jego początkowych walk, bo wtedy walczył z potocznie zwanymi "bumami". Jak dla mnie, to on nokautował rywali, którzy oddychali "rękawami", lub takich, którzy byli już porozbijani wcześniejszymi pojedynkami (Huck).
Poza tym, do tej pory, to Ukrainiec walczył z dwoma prawdziwymi ciężkimi, i oni wliczając w to znokautowanego Whiterspoona, twierdzili, że cios Usyka, tak naprawdę nie ma żadnej wymowy.
Zgodzę się z Tobą, że Joshua nie jest wybitny, ale jest na tyle dobry, że będzie potrafił wykorzystać lepsze warunki, które niewątpliwie posiada I spokojnie wygra tą walkę.
No a Wilder w formie z pierwszej walki z Furym, wygrałby z każdym, wiadomo.
Usyk jest według mnie lepszy po każdym względem i myślę również, że mentalnie przewyższa Antoniego.
No akurat mało kto, tak jak Usyk, udowodnił jak mocny jest mentalnie. Choćby te wszystkie duże walki toczone na terenie rywala. Ale to wszystko może nie mieć znaczenia, kiedy walczy z większym zawodnikiem, tak jak nie miało znaczenia ostatnio w UFC w walce Błachowicza z Adesanyą.
Usyk w CW był klasycznym kumulantem i tak jak piszesz, podmeczonego już rywala potrafił skończyć przed czasem. Punczerem nie był w cruiser, to tym bardziej nie będzie w HW. Ledwo stojący że zmęczenia Chisora potrafił przyjąć od niego trzy czyściochy w serii i dalej stał.
Biorąc pod uwagę to co robił w CW i co robi w HW, śmiem twierdzić, że ciosem nie straszy
Myślę, że jednak jest. Opowieści o sparingach z trenerem, to nie walka. Jak się ogląda wyskoki zawodników do wyższych wag, to najczęściej tak to właśnie wygląda (ggg vs Brook, Camelo vs Khan). Różnice robi cios, jeśli bijesz wystarczająco mocno, by ostudzić zapał większego. Mocno bijesz, stanowisz duże ryzyko, nie można bezkarnie iść cios na cios, więc mniejszy nie musi być w ciągłym ruchu. Haye jest dobrym przykładem
Moim zdaniem dużej różnicy w szybkości nie będzie, chyba, że Usyk wniesie 97-98 kg, ale wtedy będzie ok. 10lg różnicy wagi, a to jest bardzo dużo.
Co do ośmieszania AJ, jeśli ten zawalczy zza jabu, to bardzo w to wątpię, bo to nie AJ będzie musiał ryzykować, tylko Usyk. Moim zdaniem AJ wyjdzie do tej walki jak do Puleva, zacznie zza jabu, a jak mocniej trafi, to będzie przyspieszał. Jeśli Usyk nie zdobędzie respektu w pierwszych rundach, to AJ będzie coraz częściej ponawiac ataki seriami ciosów.
Co do muskulatury, to w dwóch ostatnich walki AJ wyglądał zupełnie inaczej, jak atleta bez zbędnych mięśni i nie widziałem u niego oznak zadyszki. On się mocno zmienił w ostatnich latach, to inny zawodnik niż w walce z Whytem czy Władek, dojrzalszy, madrzejszy, fizycznie zmieniony. Ja tu większych szans Ukraińca nie widzę.
Dokładnie. Ja nie wiem, jak można tego nie widzieć, że Usyk fizycznie nie prezentuje już takiego poziomu, jak w CW. Nie wiem na ile to jest kwestia wagi, wieku, czy może kontuzji, które trapiły go niemal przez 2 lata, po walce z Bellew. Jak ktoś mi powie, że Ukrainiec w walce z Chisora prezentował się lepiej szybkościowo, od AJ z rewanżu z Ruizem, to go po prostu wyśmieję.
Pisałem to już kiedyś i powtórzę to jeszcze raz. Jeśli AJ zbuduje chociaż taką formę fizyczną, jak z rewanżu z Ruizem, to Usyk ma pozamiatane. On go nie da rady wtedy zamęczyć nawet, jeżeli będzie ważył 90 kg i bedzie skakał, jak króliczek. Poza tym, nawet kiedy Joshua był spompowany, to jego kryzysy miały głównie źródło w mocnych ciosach, jakie inkasował. Tak było zarówno z Kliczko, jak i Whytem, czy Andym. Jak już ustaliliśmy, Oleksander takiego ciosu, który mógłby wprowadzić AJ'a w takie kłopoty nie posiada.
"Joshua był spompowany, to jego kryzysy miały głównie źródło w mocnych ciosach, jakie inkasował."
I to też jest prawdą. AJ tak reaguje na mocny cios. Tak było w walkach o których pisałeś. On po czystym mocno przyjętym ciosie działa w trybie slow motion. Nie widziałem u niego oznak zmęczenia w innych starciach, ktore trwały dłużej (ruiz 2, Parker, takam). Walczył w nich w równym wysokim tempie. Z takamem miał jedną rundę, gdzie ewidentnie odpuścił i ladowaj baterie, ale to całkowicie normalne, a i ta runda była jego.
Obecnie po zrzuceniu kilku kilogramów to wogole zawodnik, którego jedyna słaba strona jest przeciętna szczęka. Go będzie trudno wyboksowac każdemu. Moim zdaniem tylko Tyson jest w stanie to zrobić z racji gabarytów połączonych z umiejętnościami.
Widzę to, w ten sam sposób👍.
Nie mogę doczekać się walki.