MURAT GASIJEW: CELEM MISTRZOSTWO ŚWIATA WAGI CIĘŻKIEJ
- Ostatnie trzy lata były dla mnie naprawdę trudne - mówi Murat Gasijew (28-1, 21 KO), który w okolicach północy zanotował drugie zwycięstwo w wadze ciężkiej. To była też druga walka od trzech lat.
Rosjanin pokonał na finiszu czwartej rundy nieźle dysponowanego Michaela Wallischa (22-5, 15 KO). Poprzeczka musi jednak pójść w górę, a były zunifikowany mistrz świata kategorii cruiser ma teraz częściej startować.
- Chcemy żeby w ciągu dwóch-trzech miesięcy Murat znów zaboksował - powiedział Władimir Hriunow, promotor wczorajszej imprezy w Moskwie.
- Zmierzam w dobrym kierunku. Tym razem spotkałem się z prawdziwym "ciężkim", o dobrych warunkach fizycznych i dobrym zasięgu ramion. Muszę przypomnieć sobie, jak należy boksować i wrócić do poziomu, na jakim już przecież byłem. Celem jest mistrzostwo świata wagi ciężkiej - dodał Gasijew.