DE LA HOYA WRACA NA POWAŻNIE - WALKA Z BELFORTEM SANKCJONOWANA
Starcie legend - MMA, Vitora Belforta (1-0, 1 KO), i boksu, Oscara De La Hoyi (39-6, 30 KO), zyskuje właśnie na wartości sportowej. Nie będzie to bowiem pokazówka, a oficjalny pojedynek.
Belfort to wielka gwiazda mieszanych sztuk walki, ale piętnaście lat temu zrobił wypad na ring i zanotował szybki nokaut. De La Hoya to jeden z najwybitniejszych pięściarzy wszech czasów, były mistrz świata aż sześciu kategorii oraz mistrz olimpijski z Barcelony. Ale nie boksował od czasu lania z rąk Manny'ego Pacquiao w 2008 roku, a do tego borykał się z uzależnieniem od alkoholu i innych używek.
Pojedynek odbędzie się 11 września w Staples Center w Los Angeles. Na ten moment na dystansie ośmiu rund po dwie minuty, co w boksie męskim jest niespotykanym ruchem. Wszystko potwierdził Ryan Kavanaugh, szef platformy Triller. Walkę zakontraktowano w umownym limicie 180 funtów, czyli 81,65 kilograma. Teoretycznie więc zahaczy to o kategorię cruiser, a De La Hoya wciąż przekonuje, iż może zejść nawet do wagi junior średniej (69,85kg). Taką potyczkę oficjalnie zatwierdziła już Komisja Sportowa Stanu Kalifornia.