JOHN FURY: USYK BĘDZIE ZA MAŁY, JOSHUA SIĘ PO NIM PRZEJEDZIE
- Usyk? Będzie byt mały żeby pokonać Joshuę - mówi otwarcie John Fury, ojciec i dawny trener Tysona. Walka Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO) została wczoraj oficjalnie potwierdzona na 25 września.
- Joshua się po nim przejedzie. Usyk to zawodnik światowej klasy, udowodnił to już, ale w niższej kategorii. Joshua też jest bardzo dobry, a do tego duży i silny fizycznie. Usyk nie uderzy wystarczająco mocno, by powstrzymać Joshuę i zatrzymać jego napór. AJ zastopuje go stosunkowo szybko. Właśnie dlatego stworzono podział na kategorie. Dobry duży zawsze pokona dobrego małego, a Usyk będzie po prostu za mały w tej walce - stwierdził Fury senior.
Joshua będzie bronił w tym pojedynku swoich pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Ukrainiec zunifikował wszystkie cztery pas wagi junior ciężkiej, a po przenosinach do ciężkiej zastopował Chazza Witherspoona i wypunktował Derecka Chisorę.
Przecież fizycznie i stylowo to zupełnie inni zawodnicy
Boks ma swoje podstyle i tak George Foreman walczył inaczej niż np Joe Frazier chociaż obaj byli bokserami ….
Frumi/redakcjo może jakiś artykuł na temat Tadeusza Pietrzykowskiego, niedługo film i warto byłoby przedstawić bliżej jego osobę jako pięściarza.
Tak czy siak to bardzo interesujace zestawienie z wielu wzgledow.
Usyk do tej pory nie wykazywal braku odpornosci na ciosy ale AJ bije piekielnie mocno.
Mimo przewagi gabarytow to Usyk lepiej chodzi na nogach a ten element moze znaczaco wyeliminowac przewage fizyczna w ewentualnej walce na dystans.
Kondycyjnie jest przepasc na rzecz Usyka, ale w przypadku malego ringu dojdzie do wielu klinczy a co za tym idzie ta przewaga moze zostac zniwelowa.
Zarowno jeden jak i drugi, na pro nie walczyli z podobnym zawodnikiem - AJ z jedynym mankutem, wartym (lub nie) przypomnienia z ktorym walczyl to bylo starcie z Martinem ale ten oprocz tego, ze jest leworeczny w niczym nie przypomina Mankuta. W walce z AJ naprawde niezle na nogach chodzil natomiast Takam i to bylo dla AJ uciazliwe (a gdzie nogi Takama do nog ukra)
Usyk nie walczyl na pro z takim bykiem, walczyl w lidze z Joycem ale ten szybkosciowo jest zupelnie 10 lvl nizej od AJ, dodatkowo w lidze walczyli poduszkami.
Co do specow, ktorzy tam wspominaja jakas wyrownana walke z Chisora to chyba zapominaja o tym, ze; 1. Chsiora idzie do przodu zawsze, bez wgzledu na wszystko, 2. Ring byl maly, 3. Usyk z reguly daje bliskie pierwsze 3 rd z niemal kazdym przeciwnikiem (czesto je oddajac), za to ciezko mi sobie przypomniec kiedy oddal wiecej niz 2 rundy w drugiej czesci pojedynku.
Faworytem nieznaczym jest oczywiscie AJ, baa mozliwe nawet ze ruszy jak w 2 rd (o ile dobrze pamietam) na Puleva i zgniecie ukrainca. Mimo wszystko wielce prawdopodobne, ze to bedzie bliska walka i nie zdziwie sie jezeli dojdzie do rewanzu (niekoniecznie po wygranej Usyka na kartach ale np. po kontrowersyjnym werdykcie)
Ze AJ niby przypomina Martina? Niby w czym? Straszne durnoty aż ręce same opadają i nie chcą już dalej obierać cebuli.
Rece opadaja na twoja umiejetnosc czytania ze zrozumieniem. Jasno wynika, ze Aj walczyl z mankutem - Martinem, ale sam martin ma sie nijak do usyka (tam byka strzelilem, ze nijak do mankuta, blad jednak skorygowalem).
Jak Ty mogles z tego wydedukowac, ze ja napisalem iz AJ przypomina Martina to nie mam glowy.