GARCIA: DE LA HOYA WYGRAŁBY Z CANELO W WADZE JUNIOR ŚREDNIEJ
Robert Garcia - były mistrz świata wagi super piórkowej, obecnie ceniony trener wielu czempionów - wypowiedział się na temat pojedynku najlepszego obecnie boksera na świecie, mistrza świata czterech kategorii Saula Alvareza (56-1-2, 38 KO) z jego byłym promotorem i dawnym liderem światowego boksu, Oscarem De La Hoyą, który zdobył złoto igrzysk w Barcelonie (1992) i zawodowe tytuły mistrzowskie w sześciu kategoriach.
BIWOŁ ALTERNATYWĄ DLA CANELO, JEŚLI NIC NIE WYJDZIE Z WALKI Z PLANTEM >>>
- De La Hoya w swojej szczytowej formie kontra Canelo? W wadze junior średniej stawiałbym na De La Hoyę, a w średniej na Alvareza. De La Hoya nie był wybitnym "średnim" i mało walczył w tej kategorii. Zostałby znokautowany przez Canelo w tym limicie wagowym, ale w limicie 154 funtów (waga junior średnia - przyp.red.) wygrałby z Alvarezem na punkty. Saul nie był wystarczająco doświadczony w tej wadze - powiedział Garcia.
Przypomnijmy, że o walce Canelo vs De La Hoya regularnie wypowiada się sam Oscar, wyzywając swojego byłego podopiecznego na pojedynek. 48-letni "Golden Boy" jest dziś z 31-letnim Alvarezem skonfliktowany, a przy okazji chce zapewne wypromować swoją walkę powrotną, do której się przymierza.
- Chcę stoczyć dwa pojedynki pokazowe, by potem wyjść już do normalnej, prawdziwej walki. Chcę spotkać się w walkach dwunastorundowych z Floydem Mayweatherem i Saulem Alvarezem - stwierdził kilkanaście dni temu De La Hoya, którego ostatni raz widzieliśmy w ringu w 2008 roku, gdy przegrał z Mannym Pacquiao.