ZEPEDA ZNISZCZYŁ TANAJARĘ, NISTOR PRZESZEDŁ PRZEZ PIEKŁO
Oprócz opisywanych już przez nas najważniejszych walk wczorajszej gali Ramirez vs Barrera w Los Angeles, mogliśmy podczas tego wydarzenia zobaczyć kilka innych ciekawych pojedynków. Oto relacje z tych konfrontacji.
GILBERTO RAMIREZ PRZEJECHAŁ SIĘ PO BARRERZE I TERAZ CHCE BIWOŁA >>>
Walka prospektów wagi lekkiej - Williama Zepedy (23-0, 21 KO) z Hectorem Tanajarą (19-1, 5 KO) - zakończyła się zwycięstem tego pierwszego, który od początku dyktował ostre tempo, bezpardonowo atakując rywala bombami z obu rąk. Zdominowany Tanajara został poddany między szóstą i siódmą rundą.
'JO JO' DIAZ POKONAŁ FORTUNĘ - TERAZ RYAN GARCIA? >>>
W pojedynku wagi ciężkiej dawny pogromca Anthony'ego Joshuy, dwukrotny medalista mistrzostw Europy Mihai Nistor (3-0, 3 KO) musiał przejść przez piekło, by pokonać Colby'ego Madisona (9-3-2, 6 KO). W pierwszej rundzie Rumun najpierw posłał Amerykanina na deski, a potem sam padł po jego ciosach. W drugim starciu Madison ponownie miał Nistora liczonego i kiedy wydawało się, że wygra przed czasem, mocny lewy Rumuna skończył walkę.
Zobaczyliśmy również dwa starcia mistrzowskie kobiet: Seniesa Estrada (21-0, 8 KO) pokonała jednogłośnie na punkty (99-91 i dwa razy 98-92) Tenkai Tsunami (28-13-1, 16 KO) i zdobyła pas WBO wagi junior muszej, a legendarna, 45-letnia Japonka Naoko Fujioka (18-2-1, 7 KO) pokonała stosunkiem głosów dwa do remisu (95-95, 96-94 i 99-91) Sulem Urbinę (12-2, 2 KO), broniąc pasa WBA wagi muszej.
Jak na pogromcę Joshuy z amatorskiego ringu, to Rumun wypadł cieniutko. Ma czym uderzyć, ale przyjąć nie potrafi. Chyba kariery na zawodowstwie nie zrobi, zwłaszcza przy tak kiepskich warunkach fizycznych.