HEARN: GERVONTA NIE BĘDZIE WIELKI, JEŚLI ZOSTANIE POD KLOSZEM
Pod koniec czerwca Gervonta Davis (25-0, 24 KO) udanie zastopował Mario Barriosa (26-1, 17 KO), zdobywając pas WBA Regular w kategorii junior półśredniej. Amerykanin ma w chwili obecnej w swoim posiadaniu trzy pasy WBA, ale tylko jeden w odmianie Super.
'ZAPŁACIŁBYM 500 DOLARÓW ZA WALKĘ ŁOMACZENKO vs DAVIS W PPV' >>>
"Czołg" z Baltimore jest zatem mistrzem w dywizjach super piórkowej, lekkiej i junior półśredniej, ale nadal brakuje mu poważniejszych nazwisk na rozkładzie. Na dodatek promujący Davisa Floyd Mayweather Junior zapowiedział, że jego podopieczny będzie się mierzył tylko z pięściarzami należącymi do PBC. Pomysł ten skrytykował Eddie Hearn, współpracujący ze stacją DAZN.
- Nie dajesz tym wojownikom możliwości pokazania się, budowania dziedzictwa i bycia wielkim, ponieważ próbujesz zamknąć ich na własnym podwórku - stwierdził szef grupy Matchroom Boxing. - Patrzysz na Gervontę Davisa - Gervonta nigdy nie będzie wielki, chyba że zawalczy z Teofimo Lopezem, zaboksuje z Ryanem Garcią czy Devinem Haneyem - dodał 42-latek.
- Musimy po prostu otworzyć nieco nasze umysły i powiedzieć, "dobrze jest podjąć wyzwanie, dobrym jest walka z gościem z innej stacji telewizyjnej". Dobrze jest od czasu do czasu rzucić monetą, mieć trochę rozrywki i gonić marzenia - zakończył brytyjski promotor.
Przypomnijmy, iż Amerykanin, o czym sam poinformował, kolejny pojedynek stoczy w czerwcu, choć poza konkretnym miesiącem nie znamy dotąd szczegółów.