MAIRIS BRIEDIS IDZIE DO WAGI CIĘŻKIEJ - MISTRZOWSKA SZANSA CIEŚLAKA?
Mairis Briedis (27-1, 19 KO) trochę się wahał, ale ostatecznie postanowił, że przenosi się do wagi ciężkiej. A to bardzo ważna informacja dla Michała Cieślaka (21-1, 15 KO).
Polak w połowie maja przejechał się po Juriju Kaszińskim w niecałe dwie minuty, dzięki czemu wskoczył na drugie miejsce w rankingu International Boxing Federation. Kilka tygodni później federacja IBF uznała go za obowiązkowego pretendenta do tytułu. Teoretycznie więc Łotysz powinien teraz spotkać się z bombardierem z Radomia, ale pójdzie po pieniądze i wyzwania do wagi ciężkiej. A Michał? Wkrótce władze federacji przedstawią nowy ranking i wyznaczą dla Polaka rywala do walki o wakujący tytuł mistrza świata w limicie 90,7 kilograma.
- Słuchajcie, przechodzę do wagi ciężkiej. Nie boję się nowych wyzwań - poinformował Briedis.
Przypomnijmy, że Łotysz już wcześniej przymierzał się do zmiany kategorii i był łączony z Mariuszem Wachem. Być może więc wkrótce wróci temat takiej walki?
Dobrze, że sytuacja z Briedisem wyjaśniła się, bo to zapewne przyśpieszy Michałowi termin walki o pas.
A z tym "szukaniem wyzwań" z 186 cm i 36 lat to mu życzę podobnie, tj. żeby znalazł :). W pierwszej walce raczej nie, raczej będzie to jakiś Kevin Johnson.
Swoją drogą CW mocno podupadła ostatnio. Jeszcze kilka lat temu Dorticos, Usyk, Gassiev, czy Briedis, a dzisiaj po odejściu Łotysza, ta kategoria stała się bardzo słaba.