ANGLIA-UKRAINA: BŁYSKOTLIWY KOMENTARZ TYSONA FURY'EGO
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) w swoim stylu skomentował wczorajszą wygraną Anglii nad Ukrainą w ćwierćfinale piłkarskich mistrzostw Europy. Anglicy wygrali w Rzymie 4-0, a charyzmatyczny bokser wzbudził ogromny oddźwięk, porównując zwycięstwo piłkarzy do swojego wielkiego tryumfu sprzed ponad pięciu lat.
ROSADO: FURY ROZPRACOWAŁ JUŻ WILDERA, ZNÓW GO ZASTOPUJE >>>
- Nie widziałem takiego lania na Ukraińcach od czasu tego, co stało się 28 listopada 2015 roku w Dusseldorfie - stwierdził "Król Cyganów", nawiązując do swojej zwycięskiej walki z Władimirem Kliczką. Fury zdetronizował faworyzowanego ukraińskiego czempiona w Niemczech, wygrywając jednogłośnie na punkty i kończąc dziesięcioletnie panowanie Kliczki na tronie wagi ciężkiej.
Przypomnijmy, że 24 lipca w Las Vegas zobaczymy trzecią walkę Fury'ego z Deontayem Wilderem, któremu Brytyjczyk odebrał tytuł WBC w drugim pojedynku, dominując i wygrywając przed czasem w lutym zeszłego roku.
Propo ndnych walk, rewanż Roy Jones vs Hopkins, też widziałem na żywo w tv, jakie nudy Boże Święty, jedna z naj jakie kojarzę teraz. Oczekiwania też tworzą odbiór. Wład-Fury chyba gorsza.
Tam było tylko mentalne lanie, fizycznie bez szkód.