FURY: NIE ZLEKCEWAŻĘ WILDERA, BĘDĘ KONTYNUOWAŁ TO, CO ROBIŁEM
Już za trzy tygodnie - 24 lipca na gali w Las Vegas, zobaczymy trzecią walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o należący do Fury'ego pas WBC wagi ciężkiej. Brytyjczyk wciąż podkreśla, że nie zamierza zmieniać ofensywnej strategii, która przyniosła mu olśniewający sukces w drugim pojedynku z Amerykaninem.
BURZA PO SŁOWACH COLBERTA: FURY ZROBIŁ Z WILDERA FRAJERA >>>
- Będę kontynuował to, co robiłem. Szedł do przodu, wywierał presję i trafiał mocnymi ciosami. Wilder wraca po porażce przez nokaut w jednostronnej walce. Musiał wmówić sobie, że przegrał nie ze swojej winy, znaleźć te wszystkie powody porażki, zwolnić wszystkich, wskazywać ich palcem i winić ich - powiedział Fury.
- Jeżeli jesteś alkoholikiem i narkomanem, to jedyną drogą, by wyjść z nałogu, jest stanięcie w prawdzie. On wciąż nie pogodził się z porażką w odpowiedni sposób, nie zlekceważę go jednak, bo nie ma nic do stracenia, za to wszystko do zyskania - dodał "Król Cyganów".
Przypomnijmy, że do pierwszej walki Fury vs Wilder doszło w grudniu 2018 roku. Po dramatycznym pojedynku ogłoszono remis, a w rewanżu, w lutym 2020 roku Brytyjczyk zdetronizował Amerykanina, wygrywając we wspaniałym stylu przed czasem. W maju 2021 roku sąd arbitrażowy nakazał natomiast trzecią walkę, rozstrzygając spór prawny między obozami bokserów na korzyść Wildera.
Im więcej tych rund tym większa szansa że w końcu mu ten idealny strzał "siądzie". Dlatego nie zazdroszczę Fury'emu. Udowodnił już dobitnie że jest lepszy a ciągle musi z tym groźnym punczerem boksowac. Ale z drugiej strony ma Cygan za swoje. Chcieli wy.... Hearna i AJ robiąc interesy bez nich, obok to teraz mają tego skutki. Jeden na wykończeniu ośmieszony swoimi własnymi słowami próbuje już 3 raz trafić i wrócić do gry a drugi nie może dać kroku naprzód tylko ciągle musi dawać mu szansę chociaż już to wszystkich nudzi.
Oby Fury nie dał się trafić bo jeszcze będą tak walczyć ze sobą do emerytury xD
Naprawdę rzadko życzę komuś źle, ale jedyna recepta na wygraną Guano Bombera to poślizgnięcie się Fury'ego na stołku prowadzącym na ring. Czego niby nowego może go nauczyć tchórzliwy przez całą karierę Scott? Chyba tylko kiedy się w porę wycofać.
No to liczę, że go nie nauczy. ;-)
zrobiłem nieobiektywny felieton na ten temat - zapraszam
marcinm
zgadzam się z tobą, wolę furego jako mistrza "kolorowego ptaka" ze wszystkimi jego wadami, niż wildera, który prezentuje dno intelektualne i ryczy te swoje krzyki "bumsquat" jakby był upośledzonym dzieckiem - zero poważnego faceta.
Też mam takie życzenie, tyle, że szczerze życzę koszykarzowi, aby tym razem trener go już nie uratował przed ciężkim zgnojeniem."
Eeee??? Jeśli kogoś trener uratował, to Fury'ego.
Przecież Wilder jeśli nie padł po tej nawałnicy Cygana, to już by tam na pewno nie padł, to jedynie Fury mógł powoli się męczyć i Wilder by go czymś przycelował. Przerwanie tamtej walki to był raczej prezent dla Fury'ego który nie potrafił znokautować Wildera i się już zaczynał męczyć, niż dla Wildera.
Ja pi@rdole Rafał... No qrwa
Co ty gościu poerd.lisz przecież Wilder już się chwiał od lewych prostych Furego.Cygan może by go nie znokautował ale w ciągu tych ostatnich paru rund odebrał by mu bardzo dużo zdrowia i nie wiadomo co by z Wildera po tej walce zostało.
Szkoda tylko nasz kochany ekspert tak się boi utraty nieomylności, że nie potrafi podać oficjalnego typu na walkę Fury - Wilder III
Mam nadzieję, że tam już go szprycują silnymi środkami na uspokojenie, bo za 3 tygodnie będzie potrzebował dużo spokoju :)