ZA TRZY TYGODNIE MURAT GASIJEW SPOTKA SIĘ Z ERKANEM TEPEREM
Murat Gasijew (27-1, 20 KO) wyleczył liczne kontuzje i w ostatni dzień października zadebiutował w wadze ciężkiej szybkim nokautem nad Nuri Seferim, który tak naprawdę nie jest zawodnikiem wagi ciężkiej. Ale już kolejny rywal do takich się zalicza.
Były i zunifikowany mistrz świata kategorii cruiser wystąpi 22 lipca podczas gali w Moskwie. Tam jego przeciwnikiem będzie były mistrz Europy królewskiej kategorii, ważący ponad 110 kilogramów Erkan Teper (21-3, 13 KO). Rosjanin w swoim debiucie w wadze ciężkiej wniósł do ringu 104,5 kilograma.
Teper po porażce z Robertem Heleniusem odbudował się dwoma zwycięstwami nad słabiutkimi zawodnikami. Gasijew z kolei w 2018 roku borykał sięz kontuzją pleców i będąc nie w pełni sprawnym wyszedł do finału turnieju WBSS, w którym dostał lekcję od Aleksandra Usyka i został wysoko wypunktowany. Długa rehabilitacja sprawiła, że od tego czasu stoczył tylko jeden pojedynek - właśnie ten październikowy, który potrwał zaledwie 93 sekundy. Ale Teper powinien postawić znacznie wyżej poprzeczkę.
Przypomnijmy, że Rosjanin w pierwszej obronie pasa IBF kategorii cruiser - w październiku 2017 roku, znokautował lewym hakiem na korpus naszego Krzysztofa Włodarczyka.
"Bo za takich leszczy ma placone wiecej, niz za mistrzowskie walki w junior ciezkiej." tu się nie zgodzę - skąd takie dane?? Jako mistrz cruiser był w Rosji dużą postacią, na pewno te walki się dobrze sprzedawały. Owszem pieniądze do podniesienia w HW są większe, ale za lepsze walki. Poza tym już dawno pojawiały się oponie, że to 'wysuszony ciężki', więc moim zdaniem motywacja przejścia do HW jest naturalna. To jest ciekawy bokser, zgadzam się że jeszcze młody i z atutami, w jego przypadku nie wiadomo gdzie jest sufit, ale przypuszczam, że gdzieś w pobliżu walk mistrzowskich. IMO poradziłby sobie spokojnie z większością tych nowych 'prospketów' typu Ajagba, itd.
Teper postanowił chyba odpuścić, co było zauważalne od razu, bo się roztył i boksersko spadł o dwie klasy niżej. I tam już pozostał, z tendencją spadkową. Dawanie go Gasijewowi to nieporozumienie. A sam Gasijew zamiast wygłupiać się z jakimiś Teperami powinien na razie odpuścić ciężką i iść do "bridger". Akurat tę kategorię może bez problemu wyczyścić a potem "przejść kategorię wyżej" i jako mistrz od razu domagać się walki o tytuł z aktualnym mistrzem ciężkiej WBC, niezależnie od tego, kto nim będzie.
:)
Pozostałe federacje na razie wyczekują. Bo ten "bridger" to wynalazek WBC, wyglądający jak skok na kasę. Inne federacje się w to nie bawią, Boxrec też nie. Dlatego pisałem o WBC.