'ZURDO' RAMIREZ: JESTEM NAJLEPSZYM PÓŁCIĘŻKIM NA ŚWIECIE
Gilberto Ramirez (41-0, 27 KO) był mistrzem świata kategorii super średniej, a po przejściu do półciężkiej zanotował dwa zwycięstwa nad solidnymi rywalami. Kolejną przeszkodą 9 lipca w Los Angeles będzie Sullivan Barrera (22-3, 14 KO).
Popularny "Zurdo" po walce z Kubańczykiem chętnie zaatakuje panujących mistrzów na granicy 79,4 kilograma - Artura Beterbijewa (16-0, 16 KO) - championa IBF/WBA, mistrza WBA Dmitrija Biwoła (18-0, 11 KO) oraz zasiadającego na tronie WBO Joe Smitha Jr (27-3, 21 KO).
- Kibice chcą zobaczyć te walki, nie wiem tylko, czy ci zawodnicy są na mnie gotowi. Żaden z tej trójki nie zrobił na mnie większego wrażenia. Mogą mnie unikać, lecz prędzej czy później będą musieli ze mną walczyć. Jestem najlepszy na świecie w tym limicie i w końcu wyrwę każdy z pasów - zapowiada Meksykanin.
- Nie lekceważę Barrery, zawsze przygotowuję się pod kątem najlepszego rywala jakim tylko może być. Wiem, że gdy zabrzmi pierwszy gong, on będzie gotowy. To dobry zawodnik. Kiedyś połamał szczękę Smitha i pokonał go na punkty. Jeśli pokonałby również mnie, rozruszałby i ożywił swoją karierę. Ale nie pozwolę mu na zniweczenie moich planów. Bardzo ciężko pracowałem na treningach i wszystko to zaprocentuje 9 lipca - dodał Ramirez.