DAVID MORRELL: JESTEM NAJLEPSZYM 'SUPER ŚREDNIM' NA ŚWIECIE
23-letni David Morrell (5-0, 4 KO) znokautował wczoraj Mario Abela Cazaresa (12-1, 5 KO) już w pierwszej rundzie walki wieczoru gali w Minneapolis, broniąc tytułu WBA Regular wagi super średniej. Teraz celem Kubańczyka są walki z mistrzami, bowiem młodzieniec już dziś uważa się za najlepszego zawodnika swojej kategorii.
DAVID MORRELL ZNOKAUTOWAŁ CAZARESA I OBRONIŁ TYTUŁ (WIDEO) >>>
- Myślałem, że pojedynek potrwa pięć czy sześć rund. Ale kiedy wszedłem z Cazaresem do ringu, zobaczyłem w jego oczach, że nie jest w stu procentach gotowy. Gdy tylko znalazłem miejsce na mocne uderzenie, walka się skończyła. Po walce powiedziałem mu, że jesteśmy braćmi, Latynosami - powiedział Morrell.
(...) Chciałbym walczyć z mistrzem IBF Calebem Plantem (prawdopodobnie we wrześniu Plant zmierzy się z mistrzem WBA, WBO i WBC Saulem Alvarezem - przyp.red.), jestem gotowy na ten pojedynek. Plant to świetny bokser, więc jest z kim zatańczyć. Teraz chcę walczyć jak najszybciej to możliwe, z jak najlepszym możliwym rywalem - dodał Kubańczyk, m.in. młodzieżowy mistrz świata w wadze 81 kg z Sankt Petersburga (2016), gdzie w swojej pierwszej walce pokonał Michała Soczyńskiego.
- Jestem najlepszym "super średnim" na świecie. Udowadniam to w ringu i będę nadal udowadniał. Szanuję wszystkich zawodników w moim limicie, ale to ja jestem numerem jeden - podsumował temat jeden z najciekawszych prospektów na świecie.