Z KIM ZMIERZY SIĘ TERAZ DAVIS? NIEPOKOJĄCA ZAPOWIEDŹ MAYWEATHERA
Gervonta Davis (25-0, 24 KO) pokonał wczoraj przed czasem Mario Barriosa (26-1, 17 KO) w walce wieczoru gali Showtime PPV w Atlancie, odbierając mu pas WBA Regular wagi junior półśredniej. Kibice zastanawiają się jednak, kiedy Amerykanin zmierzy się z zawodnikami na najwyższym światowym poziomie. Konferencja prasowa może budzić wątpliwości...
GERVONTA DAVIS ZŁAMAŁ BARRIOSA I ODEBRAŁ MU PAS >>>
- To była wspaniała noc, dziękuje Alowi Haymonowi, Floydowi Mayweatherowi i wszystkim, którzy mnie dziś wspierali. Nie było łatwo złapać Barriosa mocnym ciosem, nie było łatwo przebić się przez jego większy zasięg ramion. Ale kiedy to w końcu zrobiłem, było po wszystkim - powiedział Davis.
- Nie chciałem w tej kategorii przyjmować żadnych mocnych ciosów. Barrios złapał mnie lewym sierpowym, ale to było uderzenie w tył głowy (...) Moi trenerzy na czele z Calvinem Fordem zastąpili mi ojca, stworzyliśmy rodzinę i nadal nią jesteśmy. Wspaniale się dzisiaj bawiłem. Byłem ostrożny, bo nie chciałem dać się trafić większemu rywalowi, ale kiedy Floyd Mayweather powiedział mi przed dziewiątą rundą, że przegrywam według nieoficjalnej punktacji, ruszyłem po nokaut. Floyd powiedział, żebym pokazał swoją wielkość i zrobiłem to. Trener Ford powiedział mi przy tym, że jest miejsce do trafienia prawym sierpowym. To okazało się skuteczną receptą - dodał "Czołg" z Baltimore.
- Ekipa Gervonty zajmie się teraz kolejnym krokiem w jego karierze. Mayweather Promotions, PBC, wszystko zostaje w domu. Jesteśmy wielką rodziną, nie będziemy się przyczyniać do tego, by inna firma stawała się wielka. Mamy wielu zawodników w limicie wagi super piórkowej, lekkiej i junior półśredniej, będziemy nadal walczyć z tymi, z którymi mamy walczyć - dodał opiekujący się Davisem Floyd Mayweather Jr, wzbudzając konsternację części kibiców.