WRZESIŃSKI Z NOWYM TRENEREM, CHCE WALKI NA STADIONIE LECHA
Występujący w kategorii lekkiej Damian Wrzesiński (22-2-2, 6 KO) zbroi się po bolesnej porażce z rąk Ericka Encinii (14-4-1, 5 KO), do której doszło w maju na gali Tymexu. Zawodnik Mariusza Grabowskiego zmienił trenera, miejsce przygotowań i ma wstępny plan na następny pojedynek.
Nowym trenerem "Wrzosa" został Tomasz Dylak. Pięściarz do powrotu przygotowuje się w klubie Sporty Walki Gostyń. Dylak najbardziej znany jest z trenowania reprezentacji Polski juniorek. z którą odnosi niemałe sukcesy. Wrzesiński na kilka przed majowym pojedynkiem zakończył współpracę z dotychczasowym szkoleniowcem i byłym kolegą z kadry narodowej, Mariuszem Koperskim.
- Pod okiem Tomasza Dylaka trenuje Mateusz Gamrot, Borys Mańkowski, Łukasz "Raju" Rajewski oraz utytułowani amatorzy: Karol Łapawa, Mikołaj Mańka, Krystian Barski i wielu innych zawodników. Mamy wspólny cel i bierzemy rozpęd przed kolejnymi wyzwaniami - opowiada Wrzesiński.
Kilka dni temu w rozmowie z Po Gongu Wrzesiński przyznał, że jest wstępnie zarysowany plan jego powrotu między liny. Niewykluczone, że gala, na której "Wrzos" zmierzy się w następnej walce, może odbyć sie na stadionie Lecha Poznań przy ul. Bułgarskiej.
- Chciałbym wrócić pod koniec września. To jest realny termin. Nie widzę innej opcji niż walka na stadionie Lecha w Poznaniu. Tak mamy ustalone z włodarzami miasta - powiedział w rozmowie z Krzysztofem Smajkiem z Po Gongu Wrzesiński.
Oprócz przygotowań i zazębiania współpracy z nowym klubem oraz trenerem, 33-latek angażuje się w wiele akcji charytatywnych oraz współpracuje z domami dziecka, gdzie wraz z innymi organizuje wydarzenia, spędza czas z dziećmi, wspiera ich. Jest również jednym z ambasadorów fundacji "Drużyna Szpiku".