RYAN GARCIA WZNAWIA TRENINGI: JESTEM GOTOWY NA POWRÓT
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) poukładał sobie pewne rzeczy i powrócił do treningów. Wschodząca gwiazda wagi lekkiej borykała się w ostatnich tygodniach i miesiącach z depresją, pomimo sukcesów sportowych, finansowych i medialnych.
"Kingry" w kwietniu wycofał się z zaplanowanej na 9 lipca walki z Javierem Fortuną (36-2-1, 25 KO). Na szczęście krótka przerwa dobrze mu zrobiła i znów jest na sali treningowej. Przypomnijmy, że w narożniku tego młodego bombardiera stoi sam Eddy Reynoso.
- Moje problemy i sprawy osobiste stały się publiczne, ale jestem wojownikiem i będę nad tym pracował. Cokolwiek się nie wydarzy, mogę wyjść do ringu i dać moim kibicom to co najlepsze. Jestem bardziej głodny boksu niż kiedykolwiek, wszak boks to moje życie. Jestem gotowy do wznowienia treningów i powrotu na ring - zapewnia 22-latek z Kalifornii, który w pierwszy weekend tego roku znokautował mistrza olimpijskiego Luke'a Campbella.
ps. absolutnie nie neguje tutaj istnienia stanow tzw depresyjnych ale malo prawdopodobnym jest, ze ktos z tego wychodzi kurwa w miesiac ;)
yea, tak czy siak - jedno i drugie podejscie debilne. Bo jak ktos ma jakies problemy to nie warto zarowno glaskac go po jajcach jak i robic z niego nawiedzonego czuba. Tutaj jednak wszystko wskazuje na robote PRowców xd