WILDER: FURY NAWET OSZUKUJĄC NIE DAŁ RADY MNIE ZŁAMAĆ
- Nie jestem już tak miły jak wcześniej - zapowiada Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO). Już oficjalnie można napisać, że jego trylogia z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) dopełni się 24 lipca.
- Źle to rozegrałem - mówi o nieudanej walce w lutym 2020. Wciąż jednak przekonuje, że rywal oszukiwał, nie zrezygnował więc z teorii spiskowych. Niektóre nawet rozszerzył...
- Coś było nie tak z jego rękawicami, a mój trener Mark Breland okazał się nielojalny wobec mnie. Mimo tego Fury wciąż nie potrafił mnie skończyć. Wsadził we mnie wszystko co ma, a ja to przyjąłem. Od początku zdałem sobie jednak sprawę, że coś jest ze mną nie tak. Byłem senny i praktycznie od początku walki wyczerpany. Oni bali się tej walki, dodali mi więc coś, co mnie spowolniło. Jak zresztą można wierzyć jemu w tym sporze, skoro to on był kiedyś złapany na dopingu i oszustwie? On coś manewrował przy rękawicach, bo przecież nadgarstek nie może ci się wygiąć pod kątem 90 stopni, no chyba że byłem bity praktycznie samymi kostkami jego pięści. Fury nie ma siły uderzenia, więc nawet oszukując przy rękawicach nie dał rady mnie znokautować. Mam czystą kartę etyki, nigdy nie oszukiwałem ani nie wspomagałem się niczym zabronionym, ale wychodzi na to, że to ja kłamię, a nie Fury, któremu w przeszłości udowodniono już oszustwa i doping. Pomimo iż zostałem czymś dodatkowo spowolniony, to i tak im to nie starczyło i wykorzystali mojego nielojalnego trenera, który rzucił ręcznik - dodał "Brązowy Bombardier", który zanim został strącony przez "Króla Cyganów" z tronu WBC, wcześniej aż dziesięć razy obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.
Od dziecka można by chyba śmiało rzec. A konkretyzując to chodzi o niezbyt wysokie IQ. To czysto bokserskie również.
To akurat brzmi bardzo prawdziwie i zdroworozsądkowo. Powtarzałem to wiele razy.
Wilder w pierwszej walce z Fury'm walczył zupełnie inaczej. Przede wszystkim nie stał na żadnym dziwnym rozkroku bez gardy, tylko stał wyprostowany i zawsze miał wysoko ręce w pogotowiu, cały czas gotowy założyć szczelną gardę.
Tu mamy przykład jak reagował Wilder na ataki Fury'ego dokładnie takie same jak w drugiej walce:
https://youtu.be/QASG4p5yrxI?t=896
Jak widać, Fury atakował ostro, ruszał całym ciałem i serią, a Wilder reagował na to wysoko zawieszoną szczelną gardą i pełnym spokojem. To był kompletnie inny zawodnik, wysoko zawieszona szczelna garda, brak dziwnego rozkroku, prosty, skuteczny boks.
Przede wszystkim był też dużo szybszy, dynamiczniejszy, miał znacznie lepszy refleks, ważył 97.5 kg a nie 104 jak w ich drugiej walce.
Wilder nie musi cudować ani nie musi uczyć się nie wiadomo jak technicznego boksu na trzecią walkę. Pisałem wiele razy - wystarczy, że Wilder wyjdzie do tej walki tak jak do 1 - dyspozycja i sposób walki z pierwszej walki w zupełności wystarczy, aby drugi raz znokautował Fury'ego, wcześniej go punktując.
W 1 walce Wilder zaprezentował boks prosty, ale skuteczny - czyli szczelna wysoko zawieszona garda i zadawanie dużo ciosów - tak prosty, ale skuteczny boks w przypadku Wildera w zupełności wystarczy na Fury'ego, nie musi szkolić żadnej nadzwyczajnej techniki na Fury'ego. Wystarczy boks jak z 1 walki i Wilder znów wygra.
Ty jesteś jakimś trolem, czy rzeczywiście wierzysz w to co piszesz? Prosty boks jak z pierwszej walki? On tam przegrał 9 rund, zastanów się, co piszesz chłopie, bo bredzisz
Ty jesteś jakimś trolem, czy rzeczywiście wierzysz w to co piszesz? Prosty boks jak z pierwszej walki? On tam przegrał 9 rund, zastanów się, co piszesz chłopie, bo bredzisz"
Widzę, że mamy dyletanta na pokładzie.
Wilder wygrał tę walkę na punkty, nawet mimo, że nie uznano prawidłowego nokautu w 12 rundzie.
Obejrzyj statystyki ciosów runda po rundzie i nie bredź.
Wilder potrzebuje jedynie wyjść w takiej samej dyspozycji, wadze i sposobie walki jak w pierwszej walce - to mu w zupełności wystarczy aby znów pokonać Fury'ego czy to na punkty czy raczej przez ponowne KO.
Jak widzę takie wpisy to przypomina mi się film CK Dezerterzy z Markiem Kondratem i scena ze szpitala psychiatrycznego gdzie zamknięto na chwile Von Nogaya
A czy ta kura nie przypomina nieco osła?
Zgadzam się z Rafałem, Wilder musi walczyć jak w pierwszej walce, a Fury znów musi się zapuścić, utyc do 170 lg, porzucić boks na 2,5 roku, po czym powrócić i zrzucić w dużą masę, wtedy moim zdaniem, Wilder będzie faworytem."
Fury pomiędzy walkami się nie zmienił, a wręcz w drugiej tylko nabrał wagi, więc kulą w płot
*
*
@MLJ
troll i imbecyl jak zwykle "merytoryczna" rozmowa - zero argumentów i obrzucanie łajnem. Typowe dla ludzi po zawodówce jak Ty.
Rafał skoro nie rozumiesz kwestii, że zawodnik jest osłabiony po zrzuceniu dużej masy, to znaczy, że chuja się znasz - nie możesz być historykiem boksy, co najwyżej histerykiem. Wracaj na forum dla przyjebów, tu nie pasujesz."
Fury który robił to od lat (spore chudnięcie do walk) i który był jeszcze w miarę młody w tamtym czasie - nie, nie był osłabiony, więc znów pleciesz bzdury i kulą w płot.
Próbuj dalej, laiku
*
*
"Autor komentarza: Ramirez82Data: 03-06-2021 16:57:00
O zmianie taktyki nawet nie wspominam, bo przecież jej nie zauważyłeś, po prostu Wilder był ospały po truciznie, stąd ta zmiana."
I znów nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Trzeba Ci chyba jebnąć w pysk tym filmem który podałem abyś zrozumiał, że te same ostre ataki Fury przypuszczał już w ich 1 walce, natomiast to reakcja i sposób walki Wildera był inny i to to zrobiło różnicę, nie Fury.
Znacznie szybszy, szczuplejszy, dynamiczniejszy Wilder z szczelną gardą, walczący w pozycji wyprostowanej, z wysoko zawieszoną szczelną gardą. To była ta różnica matołku.
https://youtu.be/QASG4p5yrxI?t=896
Ten moment oraz cała pierwsza walka świetnie pokazuje, że sukces Fury'ego był spowodowany bardzo słabą dyspozycją Wildera w ich drugiej walce. W pierwszej walce w której Wilder był znacznie szczuplejszy, szybszy, dynamiczny i z dobrym refleksem, ponadto walczył na wysoko trzymanej gardzie - Fury gówno zrobił przez 36 minut, mimo że nie raz próbował ostrzejszych ataków.
Wilder nie musi zanadto kombinować do trzeciej walki - jedyne co musi zrobić, to wyjść w tej samej dyspozycji i wadze i stylu bokserskim, jak w 1 walce. To mu da ponowną wygraną, znów przez KO.
Kiepski bokser i mały czlowiek, który nie umie przyjąć porażki na klatę. Widać różnicę klas między nim a Joshua. AJ przegral z Ortizem, ale nie bredził, tylko wzial sie do roboty. Dlatego wygral rewanż. Wilder znowu będzie robił za szmate do wycierania ringu. Teraz rozbije go Fury, pozniej na odbudowę oboje go jakis lamus, i koniec kariery.
Te jego teorie obrócą się przeciwko niemu na konferencjach. Fury będzie z niego cisnął bekę na oczach całego środowiska. Już sobie to wyobrażam. Wilder będzie po pytaniach bredził coś o zatrutej wodzie czy rękawicach a Fury skwituje to tylko prostym "to gdzie masz dowody" i Wilder będzie mógł ze łzami w oczach grać tylko groźne minki do końca spotkania...
Za ciężki strój, zatruta woda, twardy przedmiot w rękawicy. Fury go zniszczy na spotkaniach xD
Swoją drogą ja na miejscu Fury'ego zamiast walczyć z nim 3 raz po prostu wytoczyłbym mu proces o zniesławienie i oczernianie. Wilder jest idiotą i nie zdaje sobie pewnie z tego sprawy ale swoimi wymówkami które sobie uroił robi oszustów z wielu ludzi związanych z tą walką. I chodzi tu nie tylko o Brelanda czy team Furych. On robi oszustów z ludzi od federacji itd bo musieliby oni wszyscy być w to zamieszani żeby było to możliwe.
Być może kopie właśnie pod sobą dołek w który sam wpadnie bo później nikt nie będzie wspierał takiego oszołoma.
Trzymam kciuki że Fury uwolni boks od tego pajaca który postradał chyba zmysły. Ostatnie co bym chciał to powrót tego gościa do wielkiej gry.
Wcześniej liczyłem na to że facet wróci i będzie jeszcze boksował z czołówką. Teraz wiem że on ma w planach tylko złoty strzał finansowy i żadnych ciekawych walk po drodze nie będzie brał.
Dla mnie może już kończyć. Oczywiście po tym jak go Fury 3 raz pokona co jest najbardziej realnym scenariuszem.
@MLJ
troll i imbecyl jak zwykle "merytoryczna" rozmowa - zero argumentów i obrzucanie łajnem. Typowe dla ludzi po zawodówce jak Ty.
Wybacz, ciężko wejść z kimś o tak bujnej fantazji jak Ty w poważną rozmowę.
Ty, Rafał, ale jak to jest że w każdym temacie głosisz te swoje teorie o nokaucie na Furym i inne równie ciekawe opowieści i nie masz ani jednego głosu wsparcia. Jednym słowem żaden inny user na tym portalu nie myśli tak jak Ty. Jak to sobie tłumaczysz ?
Tak wiem, jesteśmy laicy, dyletanci, ludzie po zawodówkach, idioci, imbecyle itp, itd, etc. To można określić jakąś cześć społeczeństwa, ale żeby 99,9 % ludzi na orgu ?
A nie przyszło Ci do głowy nieomylny kolego mieszkający od niedawna w Warszawie że krótko mówiąc, piszesz głupoty..?
Błąd Brelanda polegal na tym, ze chyba za późno przerwal walke bo jak widać Wilder stracil wiele zdrowia (psychicznego) w tej walce :D Biorac pod uwage najwyarzniej niepelna ilosc klepek w łbie Wildera, mozna bylo mu oszedzic utraty pozostalych, troche wczesniej
A nie przyszło Ci do głowy nieomylny kolego mieszkający od niedawna w Warszawie że krótko mówiąc, piszesz głupoty..?
Potwierdzam jako wieloletni czytelnik orga, że rafalala to najgłupszy użytkownik tego forum. Tępy troll i narcyz.
A nawet byc moze alter ego niejakiego Copa badz NietrzezwegoTomasza ...
A nawet byc moze alter ego niejakiego Copa badz NietrzezwegoTomasza ...
*
*
*
https://youtu.be/b0LU6AMlcCk?t=60
cop srop, kurwa gościu. Druga najgorsza obelga po byciu nazwanym blackdogiem. Spierdalaj. Ja sobie orga czytam na bieżąco jako poranny rutuał do kawy lub później kiedy mogę, ale w tematach HW się zazwyczaj nie udzielam, bo zwyczajnie mam je w dupie do momentu kiedy dojdzie do Fury-Joshua.
Wilder wazyl więcej bo Breland specjalnie karmil go na śpiocha. Zatruli mu wode, poddali, ale nie złamali. Największy puncher w historii, pogromca 50 letniego Ortiza z wada serca wroci niedlugo na szczyt. Wtedy walka z Różańskim, i z Kownackim o ile przegra z Heleniusem, bo jak wygra to jeszcze za szybko."
Gratulację, teraz wszyscy mają Cię za trolla, a nie poważnego dyskutanta.
Dawaj dalej pseudo sarkazmy na miarę debila po zawodówce - dołączysz do innego znanego forumowego
trolla i debila po zawodówce - @MLJ.
*
*
"Autor komentarza: MLJData: 03-06-2021 17:57:50
jak to jest że w każdym temacie głosisz te swoje teorie o nokaucie na Furym i inne równie ciekawe opowieści i nie masz ani jednego głosu wsparcia."
Jak to nie mam - przecież cały czas pojawia sie ktoś, kto mnie popiera co do szans Usyka czy
Wildera w 3 walce z Fury'm. Po prostu nie widać ich tak mocno jak ciebie, bo dbasz o to, aby Twoje
zawodowe zasadnicze wykształcenie było wyraźnie widoczne, aby każdy widział twój błysk IQ na poziomie
90.
*
*
"Autor komentarza: CallistoData: 03-06-2021 17:58:18
Podobnie jak forumowy przystojniak Rafcio uważam że Wildera oszukano w drugiej walce i ewidentnie jego własny trener zaaplikował mu w czasie snu czopka nafaszerowanego pavulonem co spowolniło Denoteja nie tylko fizycznie ale również i umysłowo."
Jest i kolejny troll.
Brakuje trzeciego znanego forumowego trolla - @Ramirez82.
Tworzycie razem znany tercet trolli - @Ramirez82, @MLJ i @CallistoData
- trzech debili po zawodówce nie mających pojęcia o boksie.
*
*
"Potwierdzam jako wieloletni czytelnik orga, że rafalala to najgłupszy użytkownik tego forum. Tępy troll i narcyz.
"
Pamiętam Twój nick debilu - rzadko się tu wypowiadałeś, ale jak już - to zawsze były to teksty
człowieka po podstawówce - debila, idioty i barana o IQ 80.
Ty jesteś jeszcze większym idiotą niż ten MLJ hahahahahahaha.
Pamiętam wypowiedzi dawne tego @picioo to kurwa takiego debila po podstawówce to dawno nie widziałem. Twój nick świetnie stanowi odzwierciedlenie Twojego wykształcenia i intelektu kolego...lol...
Niejaki @picioo...lol...
Ten jest jeszcze większym omnibusem - wprost po podstawowym, hehe.
Ano faktycznie, może rzeczywiście malfoy vel Rafcio to jest jakiś brat bliźniak NietrzezwegoTomasza a nie alter ego. Doprawdy ciekawie tam musicie miec na chacie. Tylko kto wyprowadza na spacer czarnego psa?
Ano faktycznie, może rzeczywiście malfoy vel Rafcio to jest jakiś brat bliźniak NietrzezwegoTomasza a nie alter ego. Doprawdy ciekawie tam musicie miec na chacie. Tylko kto wyprowadza na spacer czarnego psa?
*
*
*
Nie wiem po chuj takie gadki uskuteczniasz, bo serio musiałby być 2005 rok i początki boks-forum żebym jakiegoś losowego idiotę w necie odbierał na poważnie. Nie masz nic sensownego do powiedzenia to wypierdalaj marna kreaturo z zerowym zapleczem merytorycznym. Nigdy nie przeczytałem, a jednak czytam tę stronę rozsądnego komentarza z Twojej strony tylko jakieś takie dziecinne "podśmiechujki" i staranie się na siłę bycie ironicznie-śmiesznym, co jest kompletnie nieśmieszne.
Ty tak na trzezwo?
Ty tak na trzezwo?
*
*
*
Ty nie?
Rafał, a jest tu w ogóle ktoś na twoim poziomie?"
A co to ma do rzeczy w związku z tym, że jest Was 3-4 tych samych trolli bez wiedzy - Ty, @MLJ, @Callisto - znane forumowe trolle obsrywające temat ironiami na poziomie zasadniczej zawodowej której zresztą jesteście absolwentami?
Uważasz, że 3-4 trolli to całe forum?
*
*
"Autor komentarza: MLJData: 03-06-2021 21:31:26
Nudny się Rafał robisz. Zostały Ci niecałe dwa miesiace życia na orgu, Wykorzystaj je dobrze, walcz Ty nasz samotny wojowniku, samcu przyszłości."
Jest i troll - obsrywa kolejny temat szambem.
A ten imbecyl @snapcase to zapewne Twoje drugie konto nieprawdaż trollu?
Przecież siedzisz tu całe dnie i zasrywasz stronę niemerytorycznym szambem szukając kolegów do pogadania lol
"Ten @picioo to chyba jeszcze większy debil i baran intelektualny niż ten debil po zawodówce @MLJ hahahahahha."
"
Gratulację, teraz wszyscy mają Cię za trolla, a nie poważnego dyskutanta.
Dawaj dalej pseudo sarkazmy na miarę debila po zawodówce - dołączysz do innego znanego forumowego
trolla i debila po zawodówce - @MLJ. "
"Widzę, że mamy dyletanta na pokładzie"
I nie mam na myśli tylko tych trzech osób, które tak chętnie wymieniasz.
Także zastanawiam się, czy jest tu w ogóle ktoś na twoim poziomie? Oczywiście odpowiedź wszyscy znamy, nie ma tu nikogo na twoim poziomie. Zatem, na cholerne tu siedzisz i ciągle robisz z siebie pośmiewisko?
Panowie, niedługo stworzycie drużynę ZSZ - doszedł w Wasze szeregi kolejny "inteligent" - PICIOO
Hehe.
Mamy już kwartet: @Ramirez82, @MLJ, @Callisto i kolejny nowy gigant intelektu - PICIOO.
To w sam raz jako drużyna z zasadniczej zawodowej, hehe.
*
*
Ja wyjaśniałem jak Wilder ma walczyć. Wszyscy Ci którzy uważają, że Wilder musi szkolić jakieś wyjątkowe umiejętności i inne bajery nie mają zupełnie racji. Wilder wystarczy, że wyjdzie jak w 1 walce - 97.5 kg, prosty skuteczny boks, tj. wysoko zawieszona twarda szczelna garda, wyprostowana sylwetka, spokój, zawsze wysoko łapy w pogotowiu za gardą i napierdalanie. Prosty ale bardzo skuteczny boks na Fury'ego - żadnych przepychanek, jak Fury w niego wleci robić przepychanki, to Wilder po prostu zakłada wysoko zawieszoną szczelną twardą gardę - tak jak w 1 walce. To mu wystarczy aby znowu znokautować Fury'ego.
Autor komentarza: rafal3
Data: 19-06-2015 20:02:52
Kiedys sparowałem w boksie i powiem tylko tyle, ze gdy walczylem w takim stylu jak Floyd to bylo to łatwiejsze. Czyli pląsałem koło rywala i czekalem az to on zada pierwszy cios; wtedy unikalem i go kontrowalem. Z pewnoscia Floyd w tej dziedzinie osiagnal majstersztyk, ale jest to majstersztyk w RZEMIESLNICTWIE.
Kiedy natomiast podczas tych sparingow sam zadawalem pierwszy cios, atakowalem; o, to juz byla kompletnie inna para kaloszy, czestokroc nie zdazylem sam uniknac odpowiedzi rywala, nie było łatwo wtedy pozostać czystym jak łza, untouchable
Zbyt dlugo ogladam boks aby ktos mi wmowil ze sposob walki Floyda, to jak walczy, jest genialny.
Jego sposob walki z pewnoscia nie wystarczylby na kogos takiego jak Hearns czy Sugar Ray Robinson
Floyd Mayweather jest taką okrojoną wersją geniusza na miarę dzisiejszych czasów, na miare ogolnie gorszego boksu jaki dzis mamy- w kazdej wadze.
Kiedys mielismy niezwyklych artystow, dzis mamy genialnych rzemieslnikow ktorych nazywa sie geniuszami
Autor komentarza: rafaltheo
Data: 02-07-2014 22:03:10
Co do tego "zawieszenia barow". Pozwolilem sobie wykonac maly pseudorysunek, w ktorym tylko jest zarys tego o co mi chodzi:
Zachowujac proporcje bo wiadomo ze tego dokladnie nie mierzylem, Gołota to jest ten po lewej. Szpilka to jest ten po prawej.
Jesli niektorzy mysla, ze to ma jakies male znaczenie i ze to jakies glupoty to niech przyjrza sie rysunkowi i zobacza ile ciala jako takiego stricte walczacego ma Golota a ile Szpilka
Autor komentarza: rafaltheo
Niedawno pisalem, ze w medycynie sa znane przypadki, ze czlowiek wyobrazajac sobie ze ukłuł sie jakims ostrym narzedziem- wyobrazal to sobie intensywnie, bardzo intensywnie, i... pojawila sie lekka rana na jego rece.
Autor komentarza: rafalteoData: 14-01-2015 00:34:13
Stalin mial podobna psychike do Witalija Kliczki- naturalna, wrodzona zajebiscie twarda psychika, niesamowita gruboskornosc.
Tyson z kolei mial psychike jak Hitler- fobiczny, placzliwy w swej wscieklosci, niezbyt silny psychicznie
Muszę przyznać, że jestem pod mega wrażeniem:) Rafciu to jest jednak przechuj! Jego wiedza bokserska, doświadczenia z kobietami, czy marka jaką sobie wyrobił na rynku informatycznym, to jest pikuś przy tym, że na sparingach ot tak, wychodzi sobie i walczy w stylu Floyda. Szkoda, że robi wokół siebie taki mały rozgłos, bo to z nim mógł w te sobotę walczyć Floyd, zamiast z tym youtuberem :)
Ciekawe jak wysoko Rafał ma zawieszone barki...
Aż mi się łezka w oku zakręciła:). Jak ten czas szybko płynie.