NONITO DONAIRE NOKAUTUJE JAK ZA DAWNYCH LAT - NOWY MISTRZ WBC!
Nonito Donaire (41-6, 27 KO) został najstarszym w historii mistrzem świata wagi koguciej, demolując dotychczasowego championa WBC - niepokonanego dotąd Nordine'a Oubaalego (17-1, 12 KO).
Pięćdziesiąt sekund przed końcem trzeciej rundy "Filipiński Flesz" huknął w wymianie przy linach lewym sierpowym, posyłając Francuza na deski. Ten szybko się podniósł, ale do przerwy pozostawało jeszcze ponad pół minuty. Donaire ruszył jak po swoje i równo z gongiem znów strzelił piorunującym lewym sierpem. Tym razem Oubaali ciężko padł na matę. Wstał z trudem na osiem.
Minutowa przerwa na nic się zdała. Rozpędzony challenger nacierał niczym oszalały i w połowie czwartego starcia dobił zranioną ofiarę kapitalną kombinacją lewy sierp-prawy krzyżowy-lewy podbródek. Tym razem doświadczony sędzia Jack Reiss nawet nie liczył i od razu ogłosił nokaut!
Wcześniej Gary Antuanne Russell (14-0, 14 KO), który ma na koncie kilka zwycięstw nad Jaronem Ennisem w czasach amatorskich, dominował przez sześć rund Jovanie Santiago (14-2-1, 10 KO) i zmusił go do poddania przed siódmą odsłoną.
Jak to miało miejsce wiele razy, tradycyjnie lewa ręka zrobiła robotę.. A ten francuz łykał wszystko, nie ten poziom.
Imo powinien zakończyć kariere w glorii, ale coś przebąkiwał o rewanżach z Rigo i Inoue..