PASCAL PO WPADCE DOPINGOWEJ ZWOLNIŁ TRENERA
Załapany na niedozwolonych środkach wspomagających Jean Pascal (35-6-1, 20 KO) zapewnia, że nie było to świadome działanie i zrobi co w jego mocy, by oczyścić swe imię.
Mistrz "regularny" federacji WBA w wadze półciężkiej miał 6 czerwca skrzyżować po raz drugi rękawice z Badou Jackiem (23-3-3, 13 KO). Sprawa jest jednak nieaktualna.
"Jestem zszokowany i zawstydzony. Nigdy dobrowolnie nie wziąłbym nielegalnych substancji. Zawsze walczyłem o czysty sport i nadal będę to robić. Jestem jednym z pierwszych współczesnych bokserów, którzy nalegali na losowe testy i w przeszłości przeszedłem wiele takich testów.
Chcę zapewnić wszystkich moich fanów, że jest to odosobniony przypadek i jestem gotów zrobić wszystko, aby to udowodnić. Mój trener od przygotowania fizycznego został zwolniony zeszłej nocy. Zdaję sobie sprawę, że bez względu na to, co powiem, jest to plama na moim imieniu i jestem zdecydowany zrobić wszystko, aby zmazać tę plamę" - zapewnia Pascal w swoim oświadczeniu.