CHISORA O KULISACH FIASKA ROZMÓW W SPRAWIE WALKI FURY vs JOSHUA
Brytyjski weteran wagi ciężkiej, był pretendent do mistrzostwa świata Dereck Chisora (32-11, 23 KO) od dawna powtarzał, że walka o wszystkie pasy - Tyson Fury (mistrz WBC) vs Anthony Joshua (mistrz IBF, WBA i WBO) nie dojdzie w lecie do skutku. Okazało się, że szalone z pozoru przewidywania Chisory okazały się trafne. Teraz Dereck tłumaczy swoje spojrzenie na sprawę.
Przypomnijmy, że sąd arbitrażowy nakazał Fury'emu trzecią walkę z Deontayem Wilderem, która czeka nas prawdopodobnie 24 lipca w Las Vegas. Joshua zmierza zaś obecnie w stronę pojedynku z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem.
- Miałem rację, do walki Fury vs Joshua teraz nie dojdzie. Możemy ją zobaczyć w grudniu. Kontrakt jest kontraktem, prawo jest prawem, Fury musi teraz walczyć z Wilderem, tak jak mówiłem. Fury podpisał z Wilderem taki sam kontrakt jak kiedyś z Władimirem Kliczką. Wiedział, że sprawa trafiła do sądu i mimo to ogłaszał walkę z Joshuą. Wilder grał w tym czasie w swoją grę. Taki jest ten biznes. Jeżeli Fury i Joshua wygrają teraz swoje walki, grudzień może być miesiącem ich pojedynku - powiedział Chisora.
- Gdyby Eddie Hearn poleciał do Alabamy i zaoferował Wilderowi czterdzieści milionów dolarów wraz z gwarancją walki ze zwycięzcą starcia Fury'ego z Joshuą, Wilder przyjąłby taką ofertę. Ale gadanie z Wilderem przez telefon nie mogło w niczym pomóc (...) A walki z Wilderem i Usykiem są teraz dla Tysona i AJ'a niebezpieczne - dodał pochodzący z Zimbabwe bokser o pseudonimie ''War''.