TEOFIMO LOPEZ SR: TAYLOR UCIEKA, PONIEWAŻ WIE, CO SIĘ STANIE

Wygrywając sobotniej nocy z Jose Carlosem Ramirezem (26-1, 17 KO) Josh Taylor (18-0, 13 KO) skompletował wszystkie liczące się pasy, zostawiając w tle całą kategorię junior półśrednią. Sporo mówi się teraz o jego pojedynkach z czołowymi pięściarzami pobliskich kategorii - półśrednim Terencem Crawfordem (37-0, 28 KO) i lekkim Teofimo Lopezem (16-0, 12 KO).

Ojciec i zarazem trener tego drugiego zdążył już wyrazić swoją opinię dotyczącą potencjalnego boju swojego syna ze Szkotem. Jego zdaniem szybkość, siła i inteligencja Teofimo byłyby zbyt dużym orzechem do zgryzienia dla świeżo upieczonego króla dywizji do 140 funtów.

- Jesteśmy na szczycie gry a mój syn to niekwestionowany mistrz w limicie wagi lekkiej, nie obchodzi mnie, co mówią inni i wszyscy dowiedzą się tego, prędzej czy później - stwierdził pochodzący z Hondurasu trener. - Chcemy Josha Taylora, chcemy go jako następnego, ale on już powoli się wycofuje, ponieważ wie, co się dzieje. Nie ma opcji, aby Josh pokonał mojego syna. Nie ma żadnych umiejętności. Ma trochę niezłych zdolności tu i tam, ale nie myśli tak jak mój syn, to tak jakbyś grał partię warcabów przeciwko partii szachów.

- Nie musimy zadawać wielu ciosów, po prostu go ustawimy. I Taylor wie o tym, dlatego się boi. Chcę, aby Josh Taylor był następny i jeśli nie weźmie tej walki, będzie wiadomo, że jest przestraszony.

- Nie jest lepszy od mojego syna. Nigdy, przenigdy. Teofimo jest szybszy, silniejszy, mądrzejszy - mądrzejszy, to właśnie dzięki temu rozgrywa się cala walka. Musisz być mądrzejszy i umieć się dostosować. A Taylor nie dostosował się do Ramireza, to Ramirez wygrał ostatnie cztery rundy. To pokazało mi, że on nie jest na nas gotowy. Skończ zatem ze swoją gadką Josh. To największy pojedynek do zrobienia. Musisz zawalczyć z moim synem, aby pokazać całemu światu, kim jesteś - zakończył Teofimo Lopez Sr, który trenuje swojego potomka od ponad 15 lat.

Zanim jednak naprawdę klasowy amerykańsko-szkocki pojedynek będzie mógł dojść do skutku, "Takeover" będzie musiał odprawić 19 czerwca Australijczyka George'a Kambososa Juniora (19-0, 10 KO). W przypadku reprezentanta Edynburga spekuluje się również o obowiązkowej obronie tytułu z Jackiem Catterallem (26-0, 13 KO).

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.