'WILDER I USYK MOGĄ POGRZEBAĆ SZANSE NA WALKĘ FURY vs JOSHUA'
Peter Fury, wujek i były trener mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), podkreśla, że czekające nas prawdopodobnie w lecie walki Tyson Fury vs Deontay Wilder III i Anthony Joshua vs Aleksander Usyk będą dla Brytyjczyków bardzo trudnymi wyzwaniami.
WBO: CZAS MINĄŁ - JOSHUA MUSI WALCZYĆ Z USYKIEM! >>>
Przypomnijmy, że Tyson Fury ogłosił wczoraj podpisanie kontraktu na trzecią walkę z Wilderem (24 lipca), którą nakazał w poniedziałek sąd arbitrażowy, torpedując na ostatniej prostej plany letniego pojedynku o wszystkie pasy - Fury vs Joshua - w Arabii Saudyjskiej. W dodatku AJ - czempion IBF, WBA i WBO - został wczoraj oficjalnie zmuszony do walki z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem, ten pojedynek nakazała federacja.
- (...) Tyson i Joshua mają przed sobą bardzo trudne walki. Zarówno Wilder, jak i Usyk mogą wygrać i pogrzebać szanse na walkę Tysona z Anthonym. Nie wiem, dlaczego w kontrakcie na drugą walkę Fury'ego z Wilderem znalazł się zapis o trzecim pojedynku. To był błąd. W dodatku nie ma teraz zainteresowania trylogią, choć to bardzo dobra walka - powiedział Peter Fury, który był trenerem ''Króla Cyganów'' m.in. podczas największego dotychczas sukcesu w karierze Brytyjczyka, mistrzowskiego pojedynku z Władimirem Kliczką w 2015 roku.
- Walka Joshuy z Usykiem to intrygujący pojedynek. AJ ma przewagę siły uderzenia i rozmiaru, ale Usyk jest bardzo ''śliskim'', trudnym do trafienia zawodnikiem. Inna sprawa, że ostatnio przybrał na wadze, zobaczymy, jak będzie teraz wyglądał i czy potrafi przyjąć ciosy Joshuy. Oczywiście jeżeli Joshua będzie w stanie go mocno trafić. Nie można w tej walce wskazać żelaznego faworyta - dodał charyzmatyczny fachowiec, który spędził w więzieniu ponad dekadę (był jednym z najpoważniejszych graczy na scenie narkotykowej Manchesteru), ale po wyjściu zaczął stopniowo zmieniać swoje życie dzięki boksowi i odegrał kluczową rolę w jednej z najbarwniejszych sportowych historii XXI wieku.
Jak wnikliwie porównamy 1 i 2 walkę, w 1 walce zdarzało się, że Fury wchodził ciałem i ciosami na Wildera, a ten zakładał mocno gardę i sam odgryzał się ostrym sierpem a nawet potem się prowokacyjnie śmiał. Był znacznie szybszy, dynamiczniejszy, nastawiony na napierdalankę, stał twardo na nogach, miał szczelną gardę, bardzo dobry refleks.
W 2 walce od samego początku to był kompletnie inny zawodnik i odczułem to już wtedy gdy oglądałem to na żywo. Myślałem sobie o co chodzi, bo widzę Wildera jakiegoś takiego wolnego, wolno zadawał te ciosy na ciało, bardzo wolno wracały mu łapy do gardy, cały czas był podatny na cios Fury'ego i widać było, że cały czas właściwie, od 1 rundy miał na tyle wolne ruchy i wolny refleks, że był cały czas podatny na szybką akcję lewy prawy Tysona.
W 1 walce tego zupełnie nie było, tam był Wilder ruchliwy, dynamiczny, któremu łapy chodziły szybko, szybko wracały do gardy, widać było dużą czujność i refleks.
To były dwie kompletnie różne wersje Wildera i co do tego nie ma wątpliwości.
Jeśli do Fury'ego wyjdzie Wilder z 1 walki, 97.5 kg, wytrenowany, szybki, czujny, z refleksem i wysoko założoną gardą, to przede wszystkim nie da się tak głupio zaskoczyć jak w 2 walce, gdzie właściwie łykał proste Tysona już od startu.
I taki Wilder ma realne szanse skończyć Fury'ego.
6 do 8 dokładnie. Każdy może sobie sprawdzić...
Ale pogadać dla pogadania sobie można xD
No ostatnio sam się trochę wykluczył, jak przegral z Saszą.
no tu akurat racja jakby Wilder trafił jakimś cepem i wygrał z Furym to na pierwszą obrone ściągnąłby z emerytury Wawrzyka
Taki to był od pierwszej rundy inny zawodnik z refleksem że w pierwszej walce przyjął 2 ciosy mniej w pierwszej rundzie niż w swojej "osłabionej" wersji w rewanżu..."
A czy ja pisałem, że przyjął dużo w pierwszej rundzie? Czy to ile przyjął w pierwszej rundzie coś tutaj ma do rzeczy?
Pierwsza runda była zapoznawcza, chodzi tylko o to, że tam już w 1 rundzie było widać, że Wilder się spóźnia z gardą, że łapy wracają do gardy zadziwiająco wolno, widać było, że gdy Tyson markował ciosy to Wilder jakoś tak anemicznie nie nadążał z ruchem odwrotnym lub założeniem gardy. Do tego mrugał tymi powiekami jakby nie do końca nadążał za ruchami Fury'ego.
To było już w 1 rundzie widać, że gość nie zdąży i da się trafić czymś mocnym.
Chodził w tej drugiej walce już od 1 rundy jakby miał się zaraz wywrócić, strasznie anemicznie, wolne te ciosy spychające na ciało. Widać było ogromną różnicę w stosunku do 1 walki, gdzie był czujny, szybki i szybko reagował. Kilka razy Fury zaatakował lewy-prawy prosty, na co Wilder założył gardę, zdzielił go sierpem i jeszcze się zawadiacko zaśmiał.
To był kompletnie inny Wilder - szybszy, ostrzejszy, czujniejszy, szybciej reagujący, stojący twardo na nogach z dobrą gardą. Jeśli do Fury'ego wyjdzie Wilder z 1 walki, to może go znokautować tak jak zrobił to w ich 1 walce.
I nie przez mruganie przegrał i gorzej wyglądał tylko przez to że Fury wyszedł go bić i zabrał mu tym samym miejsce i czas których Wilder zawsze potrzebuje. W pierwszej walce to on był agresorem natomiast w rewanżu został zmuszony presją do boksowania na wstecznym czego kompletnie nie umie. Nie umiał się też postawić bo Fury był silniejszy i mocno bił.
Przyjął, został zamroczony i był lalką do bicia- statystą ze smutną miną obrywającym coraz to więcej ciosów.
Koniec tematu.
Jakby ktoś chciał sprawdzić to w drugiej rundzie Wilder również przyjął bardzo zbliżoną ilość ciosów w obu walkach. I tak- to dokładnie świadczy o tym że można włożyć między bajki gadki o tym że za pierwszym razem był czujniejszy, miał lepszy refleks, szczelną gardę itp bzdury."
Pies, nieładnie tak łgać jak śmierdząca świnka licząc na to, że czytelnicy uwierzą na słowo i nie sprawdzą. Właśnie publicznie wyszło jaką śmierdzącą kłamliwą świnką jesteś i na przyszłość ludzie będą już wiedzieli, jak Ciebie traktować. Myślałeś, że będziesz cwany, nałżesz jak świnia i ludzie z lenistwa nie sprawdzą tylko Ci uwierzą.
No to wyjaśniamy łgarstwa PSA:
Cios po ciosie w trafionych, Wilder - Fury 1:
https://www.boxingscene.com/deontay-wilder-vs-tyson-fury-compubox-punch-stats--134262
Wilder - Fury 2:
https://www.boxingscene.com/tyson-fury-deontay-wilder-rematch-compubox-punch-stats--147018
Jak więc widać, sumując pierwsze 3 rundy pierwszej walki, Fury trafił 22 razy, z kolei w drugiej 30 razy.
Ponadto, w pierwszych 3 rundach Fury w pierwszej walce trafił 9 power punches, podczas gdy w drugiej walce było 15 power punches.
Czyli 36.4% więcej trafionych ciosów wszystkich, a aż 66,7% ciosów mocnych w stosunku do 1 walki w pierwszych 3 rundach przez Fury'ego!
Jeślibyśmy mieli podsumować nawet tylko pierwsze dwie rundy, to jest 16-11 pomiędzy 2 a 1 walką, tj. Fury trafił 45.4% więcej trafionych ciosów w pierwszych dwóch rundach drugiej walki, niż w pierwszych dwóch rundach pierwszej walki.
OJ PIES, PIES... NIEŁADNIE TAK ŁGAĆ JAK ŚMIERDZĄCA ŚWINKA... NIEŁADNIE. Ten temat zostanie zapisany i na przyszłość ludzie będą informowani jak próbujesz ich oszukiwać licząc, że nikt z lenistwa nie sprawdzi.
Ukrainiec ma bardzo nikle szanse na wygrana z Joshua,takie w okolicach zera
Wilder ma większe,bo jest mega punczerem,a Furego nie tak trudno trafić
Nie mniej obaj maja z 10% szans na pokrzyżowanie walki unifikacyjnej
Alabamie dam z 1% a usynowi 0% to jak to zsumować to będzie te 10% lol
Ukrainiec ma bardzo nikle szanse na wygrana z Joshua,takie w okolicach zera"
Źle się wyraziłeś.
Na pokonanie Joshuy Usyk ma duże szanse, natomiast na werdykt o zwycięstwie nad Joshuą na Wembley ma nikłe szanse.
To są dwa różne pojęcia.
Gdyby walka Usyk - Joshua była w USA, prawdopodobnie oglądalibyśmy drugą już porażkę Joshui.
Pięć ciosów więcej. W pierwszej rundzie 2 ciosy w drugiej 3...
Jeśli to dla ciebie dowód że Wilder był lepszy to cię zmartwię. Różnica polegała na tym że Fury był w drugiej walce agresorem. Stąd więcej ciosów które przyjął i MINIMALNA RÓŻNICA.
Stąd a nie z twojej wymyślonej na szybko teorii jakoby Wilder był wolniejszy, słabszy, częściej mrugał i ogólnie miał gorszy refleks.
Ale żeby to rozumieć trzeba wiedzieć na czym polega boks i zdawać sobie sprawę że dużo zależy też od postawy przeciwnika. Ale jak ty do niedawna sądziłeś trolliku że w boksie punktuje się ciosy w nerki to w sumie dlaczego miałbyś zwracać uwagę na to co robił Fury inaczej? Lepiej sobie wmówić że Wilder był jakiś "inny"...
Kabaret...
Przy okazji spoglądając na statystyki zadanych ciosów Wildera - Wilder, który rzekomo nie był sobą w drugiej walce, był osłabiony, w dwóch pierwszych rundach, zanim jeszcze smarował dechy, zadał odpowiednio 5 i 11 ciosów, podczas gdy w pierwszej walce zadał ich 4 i 3. Czyli Wilder nie będąc sobą, ma lepszą skuteczność... ciekawe.
Bo popsujesz teorię że do ringu wyszedł wrak... Wilder mrugał! Czego nie rozumiesz...
Breland powinien dostać od niego medal, za to, ze wielkiego mistrza nie trzeba było zeskrobywac z ringu, tylko dal mu powod do wymówki. Chlop nawet przegrac nie umie, zamiast wziac sie do roboty, to tylko szczeka.
Nie no, fajny ten Rafał, chyba się zarejestruje na forum stulejarzy.
*
*
"Autor komentarza: BlackDogData: 23-05-2021 18:23:20
UWAGA!
Pięć ciosów więcej. W pierwszej rundzie 2 ciosy w drugiej 3..."
Ulala... widzę, że teraz kolejna jazda po bandzie i próbujesz robić z ludzi debili. Na tym poziomie różnica o 50% w większej liczbie ciosów trafionych to SPORA RÓŻNICA, ale teraz próbujesz manipulować, że to "tylko" pięć ciosów więcej... podczas gdy to "tylko" stanowi 1/3 wszystkich ciosów.
Oj Pies, Pies. Nieładnie - kłamstewka, a teraz jeszcze manipulacje i kolejna próba oszukiwania i robienia głupków z czytelników i fanów boksu.
*
*
"Różnica polegała na tym że Fury był w drugiej walce agresorem. Stąd więcej ciosów które przyjął i MINIMALNA RÓŻNICA."
66.7% więcej ciosów mocnych po 3 rundach walki w stosunku do walki pierwszej to jest MININALNA różnica, HAHAHAHAHA.
Ładnie próbujesz łgać i oszukiwać czytelników, ładnie.
Ten temat jest zapisany i ludzie będą informowani w kolejnych tematach jak próbujesz oszukiwać czytelników i łgać licząc, że zmęczeni po pracy ludzie nie będą chcieli sprawdzić faktów i będą wierzyć na słowo w Twoje łgarstwa.
"zgwałcony", lachociąg ... Masz coś z głową człowieku? Od kiedy to gwałt jest śmieszny. Może do Szpili napisz, on lubi takie z dupy grypsowanie.
Co do oceny walki Wilder Fury, to dla mnie tez nie ma tam dużej teorii. Wilder przyjął cios i nie wrócił, rozpaczliwie walczył sercem, i za to wielki plus.
A co do Furego, dla niektórych ochrzczonego geniusza .... za dużo gada ...
To juz wole słuchać o moczeniu dloni w benzynie.
Za dużo gada ten, który mówi, że wygral i wygra znowu? Czy ten głupek, który co kilka tygodni wymysla nowe wymówki? Zbroja za ciezka? Czy może po roku przypomnial sobie, że zostal otruty?
To juz wole słuchać o moczeniu dloni w benzynie."
Widzę, że do trolli @MLJ, @Ramirez82 dołączył kolejny "przyjaciel" troll @tezetwu - chłopaki, macie kolejnego debila intelektualnego bez szkoły. Cieszycie się?
A gdzie ja napisałem lachociąg tłuku ? patrz uważnie..
Może problem nie leży w nas, tylko w Tobie narcyzie - mitomanie ?
Bierzesz takie coś pod uwagę, czy jak to bywa od wielu lat na tym portalu jesteś nieomylny ?
Skąd takie przypuszczenia że Joshua wygra do jednej bramki no skąd ??? Usyk Mistrz Olimpijski wspaniały amator Absolutny Champion kategorii Crusier wszystkich tam pobił do wiwatu pięściarz wspaniały technicznie świetnie poruszający się w ringu żelazna kondycja twarda szczęka bo jak przyjmował nawet coś mocnego od chodzby Tonego Belew to tylko się uśmiechał wiadomo Joshua to byk jakich mało ale czy ktoś wierzy że przy tym refleksie Usyka Joshua da rade nie wiem ć kombinacją celna 3 lub 4 ciosów i zakończyć to podbródkowym ? no to powodzenia kolejna zaleta Usyka to niesamowita psychika pewność siebie wiara w swoje umiejętności . Reasumując Joshua z wiadomych względów faworytem bęndzie tak w moim odczuciu te 60 do 40 ale gadać bzdury że Usyk nie ma praktycznie żadnych szans no proszę was... Żadnych ale to absolutnie żadnych szans nie miał nasz Adamek z Vitalijem Kliczko bo tam jak trafnie po walce powiedział Pan Janusz Pindera Adamek wybrał się z Motyką na księżyc a porówniania Adamka z Usykiem no chyba nie mają sensu z całym szacunkiem dla Adamaka....