OSKAR WIERZEJSKI: WYKORZYSTAM KAŻDĄ LUKĘ W DEFENSYWIE HALYCZA

Utalentowany i niepokonany Oskar Wierzejski (4-0) kontra ukraiński mistrz GROMDY w boksie na gołe pięści Wasyl Halycz - to jedno z najciekawszych zestawień gali Tymex Boxing Night 17, która odbędzie się 21 maja w Pionkach.

- Wykorzystam każdą lukę w defensywie Halycza - mówi jeleniogórzanin. Transmisja w TVP Sport.

- Początkowo sceptycznie podszedłem do pomysłu walki z Halyczem ze względu na niezbyt długi czas na przygotowania. Ale kiedy wraz z trenerami Stanisławem Godlewskim i Piotrem Treczyńskim zobaczyliśmy jak boksuje w rękawicach Wasyl, nie mieliśmy wątpliwości, że poradzę sobie nawet po niepełnym obozie treningowym. Cóż mogę powiedzieć, walczyłem już z lepszymi zawodnikami - przyznał Wierzejski, który formą zbudował na zgrupowaniu w Karpaczu i klubie Respect Świdnica.

W 2019 i 2020 roku pięściarz z Jeleniej Góry odniósł po dwa zwycięstwa, a ostatnim jego rywalem był mający duże doświadczenie na ringach amatorskich Michał Łoniewski (1-2).

- Z tej ostatniej walki jestem bardzo zadowolony. Michał Łoniewski to dobry zawodnik, kiedyś był młodzieżowym mistrzem Polski i kilka razy zdobył brąz MP Seniorów, boksował w meczu Polska vs USA. Mam nadzieję, że jeszcze lepiej wypadnę w pojedynku z Halyczem. Mam szacunek do zawodników bijących się na gołe pięści, ale pięściarstwo w rękawicach to całkiem inny sport i inni, lepsi bokserzy. Wasyl może opowiadać, że popsuje mój czysty rekord, lecz to tylko słowa. Bardzo się myli - dodał medalista Mistrzostw Polski Kadetów i Juniorów.

Halycz jest uniwersalnym zawodnikiem walczącym w boksie na gołe pięści, w kickboxingu i MMA. W Polsce zdobył duży rozgłos po wygranej w jednym z turniejów GROMDY.

- Zwycięstwo z nim będzie dla mnie medialną trampoliną. Wielu kibiców dowie się kim jest Oskar Wierzejski, ten co pokonał znanego już w Polsce mistrza GROMDY. Liczę, że pojawią się ciekawe propozycje walk. Ale na razie muszę pokazać, że prawdziwy bokser, prawdziwy sportowiec, będzie zdecydowanie górą w rywalizacji na czystych zasadach pięściarskich - wyjaśnił Wierzejski.

- Nie ma dla mnie znaczenia, ile walk wygrał i przegrał. Super nastawił mnie mentalnie Frank Barton, z którym współpracuje też Mariusz Wach. Jeździłem na kadrę w boksie olimpijskim i wiem co znaczy mocno bijący rywale. Dlatego nie obawiam się siły ciosu Halycza. Wiem, że potrafię zachować zimną krew, a wtedy boksuje mi się najlepiej. Oczywiście podejmuję pewne ryzyko, bo on ma swoje atuty, jednak więcej jest ich po mojej stronie. Zobaczymy jak on będzie przygotowany i w jakie formie, przecież w krótkim czasie złapał sporo kilogramów - stwierdził zawodnik Tymex Boxing Promotion.

23-letni Oskar nie ma wątpliwości, kogo ręka powędruje w górę w Pionkach.

- Często bokserzy mówią, że są gotowi na wszystko, ale tak właśnie będzie w moim przypadku. Sparowałem i z przeciwnikiem ważącym 130 kg, ale też rywalem z MMA mającym prawie 100 kg. Wiadomo, że jednak tacy zawodnicy inaczej wyprowadzają ciosy niż klasyczni bokserzy.

W głównej walce wieczoru Tymex Boxing Night 17 międzynarodowy mistrz Polski w wadze lekkiej Damian Wrzesiński (21-1-2, 6 KO) zmierzy się w obronie tytułu z Meksykaninem Erickiem Encinią (13-4-1, 5 KO). Z kolei wracający po dłuższej przerwie Mateusz Rzadkosz (10-0-1, 3 KO) będzie boksował z Czechem Michalem Rybą (5-2). Niepokonany Tomasz Nowicki (8-0) skrzyżuje rękawice z Ukraińcem Vladyslavem Gelą (10-2). W ramach rozpoczętej współpracy z Queensberry Polska na gali Tymex Boxing Promotion wystąpią Kamil Mroczkowski (2-0, 1 KO), Wiktor Szadkowski (2-0, 1 KO) i debiutujący Piotr Łącz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: funkykoval
Data: 17-05-2021 08:45:00 
jaki qrwa 'Utalentowany i niepokonany' ?

chyba niesprawdzony i nieprzetestowany
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.