FURY vs JOSHUA: 'FIZYCZNĄ PRZEWAGĘ MA ANTHONY, MENTALNĄ TYSON'
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) kontra Anthony Joshua (24-1, 22 KO) - wszyscy czekamy na oficjalne ogłoszenie gigantycznego pojedynku brytyjskich czempionów globu o wszystkie pasy mistrzowskie wagi ciężkiej. Tymczasem wciąż pojawiają się typowania wyniku tej walki. Wczoraj głos zabrał uznany amerykański trener Virgil Hunter.
DAWNY RYWAL JOSHUY, OLBRZYMI KAZACH DYCZKO SPARINGPARTNEREM FURY'EGO >>>
- Upłynęło bardzo dużo czasu od ostatniej walki Fury'ego (w lutym zeszłego roku Fury pokonał w rewanżu Deontaya Wildera - przyp.red.), Joshua też będzie miał sporą przerwę (w grudniu zeszłego roku Joshua pokonał Kubrata Pulewa - przyp.red.). Dlatego ciężko wytypować zwycięzcę. Fizycznie przewagę może mieć Anthony, ale Tyson potrafi mentalnie kontrolować sytuację wokół walki. Jego psychologiczne gry to potężna broń i jeżeli Joshua chce wygrać, nie może się dać w nie wciągnąć. Obaj są bardzo uzdolnieni, obaj są prawdziwymi mistrzami. W tej chwili szanse rozkładają sie po równo - powiedział Hunter, pracujący obecnie m.in. z Tonym Yoką i Joshuą Buatsim, a w przeszłości znany przede wszystkim ze współpracy z byłym mistrzem świata dwóch kategorii Andre Wardem.
- To pojedynek o absolutną supremację w wadze ciężkiej, kibice muszą go zobaczyć. Trzymajmy kciuki, żeby wszystko przebiegło gładko, bo w boksie zawsze mogą pojawić się przeszkody w organizacji walki. Jestem jednak dobrej myśli, wszyscy czekamy na oficjalne ogłoszenie terminu - dodał Amerykanin.
Przypomnijmy na koniec, że walka Fury vs Joshua ma się odbyć 14 sierpnia w Arabii Saudyjskiej. Brytyjscy mistrzowie globu mają zarobić co najmniej po 75 milionów dolarów na głowę. Specjalnie na to wydarzenie Saudowie budują zadaszony obiekt, kompleksowo wyposażony i chroniący przez niezwykle wysoką temperaturą. Oficjalne ogłoszenie pojedynku czeka nas prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
On ma taką psyche że o mało się nie zachlał i zacpal....i to po wygranej z władkiem.
Aleś ty durny...
Joshua z kolei powinien mieć rozpracowane wszystkie błędy, jakie standardowo popełnia Fury przez nonszalancję i wygłupy i zapolować na jeden z tych błędów. Okazji powinno być sporo. Pytanie, na ile rund Furemu starczy powagi, żeby się trzymać w ryzach, znim zacznie odstawiać dziwne numery.
Żadnych specjalnych przewag nie widzę, bo po 3 rundzie siłą AJa straci na znaczeniu.
Najciekawszym scenariuszem byłoby, gdyby Fury ruszył od startu do frontalnego ataku. AJ sobie na to nie pozwoli, bo by się wypompował za szybko, ale Fury da radę, a mógłby rywala zaskoczyć, zanim się rozluźni.