PARKER MOŻE WSKOCZYĆ W MIEJSCE HUNTERA NA ELIMINATOR Z HRGOVICIEM
Zmiana planów Josepha Parkera (29-2, 21 KO) i Filipa Hrgovicia (12-0, 10 KO), która doprowadzi do ich walki w eliminatorze do pasa IBF wagi ciężkiej?
Parker wstępnie wyraził zainteresowanie daniem rewanżu Dereckowi Chisorze, dziś może jednak obrać inną drogę. W międzyczasie Chorwatowi "wywaliła się" walka z Michaelem Hunterem w eliminatorze International Boxing Federation. A następny w rankingu jest właśnie Nowozelandczyk.
David Higgins - menadżer Parkera, przyznaje, iż padł taki pomysł i rozważana jest walka Josepha z Filipem, w której zwycięzca zyskałby status obowiązkowego challengera z ramienia IBF.
- Wszystko będzie zależało od oferty. Przedyskutujemy całym zespołem ten pomysł i rozważymy go. Joseph jest wysoko notowany w światowych rankingach i tak naprawdę nie musimy się z niczym śpieszyć. Jeżeli zostanie nam przedstawiona konkretna oferta, na pewno nad nią usiądziemy i dokładnie przeanalizujemy. Mój chłopak może walczyć z każdym i wszędzie, dla nas nie ma to większego znaczenia, wszystko rozchodzi się natomiast o termin i przedłożoną nam propozycję - mówi Higgins.
Dla mnie taka walka to bardzo fajne zestawienie. Czas żeby Parkera zastąpił ktoś z większymi możliwościami. Albo niech udowodni że przebywanie w top 10 od długiego czasu to coś więcej niż jechanie na dawnych sukcesach.
Natomiast niestety stawiam że Parker takiej walki nie weźmie.