EUBANK JR: OD LAT CHCĘ WALCZYĆ Z GOŁOWKINEM
Chris Eubank Jr (29-2, 22 KO) spotka się w sobotę z Marcusem Morrisonem (23-3, 16 KO), ale medialnie skupia się przede wszystkim na Giennadiju Gołowkinie (41-1-1, 36 KO), z którym najchętniej spotkałby się w kolejnym starcie.
Sławny Kazach - mistrz IBF wagi średniej, prawdopodobnie podczas sylwestrowej gali spotka się z Ryotą Muratą, ale przecież wcześniej stoczy chyba jakąś inną potyczkę. I tu swoją szansę widzi syn legendy - Chrisa Eubanka.
- Wygrana nad Morrisonem doprowadzi mnie do znacznie większych walk w lecie i zimie. Na horyzoncie jest dużo ciekawych nazwisk i możliwości. Kibice chętnie zobaczą mnie z jednym z mistrzów wagi średniej. Zresztą są też ciekawi rywale, którzy akurat teraz pasa nie mają, jak na przykład Kell Brook. Ale celem głównym pozostaje walka z Gołowkinem. Chcę tej potyczki od lat i wierzę, że w tym roku w końcu go dopadnę. Zamierzam pozbierać wszystkie pasy w wadze średniej. Naprawdę wierzę w to, że nie tylko pokonam Gołowkina, ale w dodatku go zastopuję. Postawię wszystko na szali i właśnie dlatego mam tak dużą rzeszę kibiców. Najpierw więc rozprawię się z Morrisonem, a potem zabiorę się za mistrzów świata. Oni są w poważnych tarapatach - zapowiada Eubank Jr, który od jakiegoś czasu trenuje pod okiem wspaniałego emeryta bokserskiego, Roya Jonesa Juniora.
- Oglądałem i podziwiałem Roya od najmłodszych lat. On był jednym z moich idoli i ulubionych zawodników. Rozmawianie z nim o boksie, poznawanie jego wiedzy i spędzanie tyle czasu razem to dla mnie spełnienie marzeń - dodał Anglik.
A tak w ogóle to szkoda, że Bennowi wyszedł taki mały syn. Bo konferencje prasowe z udziałem obu tatusiów przed potencjalną walką Benn jr. vs Eubank jr. byłyby epickie :P