HRGOVIĆ: MOCNO POBIJĘ HUNTERA, JESTEM LEPSZĄ WERSJĄ KLICZKI

Grupa Matchroom Boxing wygrała wczoraj przetarg na organizację eliminatora IBF wagi ciężkiej - walki Filipa Hrgovicia (12-0, 10 KO) z Michaelem Hunterem (19-1-1, 13 KO). W tym miesiącu powinniśmy poznać datę długo wyczekiwanego pojedynku, tymczasem Hrgović w swoim stylu emanuje pewnością siebie.

HUNTER vs HRGOVIĆ - MATCHROOM WYGRYWA PRZETARG >>>

- Zaczęliśmy obóz do walki w odpowiednim momencie, więc mogę pracować teraz przez pewien czas nad siłą. Będziemy jeszcze bardziej gotowi, ale zawsze jesteśmy. Hunter chciał walki ze mną tylko w mediach społecznościowych, ale za kulisami, podczas negocjacji widać było, że mnie unikał. Właśnie dlatego negocjacje były tak długie. Ja nie potrzebowałem nawet minuty na podpisanie kontraktu, Hunter czeka i czeka - powiedział Hrgović tuż przed przetargiem.

- Hunter to dobry, mądry w ringu zawodnik. Szybki, aktywny, ''śliski''. Stanowi dla mnie dobry test, ale udowodnię w tej walce, kim jestem. Nikt nie chciał pojedynku ze mną, a teraz wierzę, że mocno pobiję Huntera. Jestem trochę lepszą wersją Witalija Kliczki. Sparowałem z jego bratem, Władimirem, lubię zresztą obu braci. Witalij Kliczko mógłby sprawić problem wszystkim ''ciężkim'' w historii, o czym świadczy jego pojedynek z najlepszym według mnie zawodnikiem w dziejach tej kategorii, Lennoxem Lewisem - dodał Chorwat.

- Ludzie mogą mówić, że jestem wolny, ale kiedy jesteś z kimś w ringu, widzisz pewne rzeczy zupełnie inaczej. Jestem szybszy niż myślą, mam też dobry timing i instynkt walki. Boks jest dużo trudniejszy i bardziej skomplikowany niż ludziom się wydaje. A dochodzi do tego jeszcze aspekt mentalny, którego wagę podkreślał Muhammad Ali. Widzę boks jako wojnę duchową i wojnę umysłów. Fizyczność to może trzydzieści procent, reszta to duchowość i wola walki - podsumował temat ''El Animal'', mistrz Europy z 2015 roku i brązowy medalista olimpijski z Rio (2016).