HOLYFIELD: POKONAM McBRIDE'A, POTEM MOGĘ WALCZYĆ Z TYSONEM
Jeden z najlepszych bokserów w historii wagi ciężkiej, 58-letni Evander Holyfield zmierzy się 5 czerwca na gali Triller PPV Teofimo Lopez vs George Kambosos z dawnym pogromcą Mike'a Tysona, 47-letnim Kevinem McBride'em. Wciąż nie wiadomo, czy będzie to pojedynek pokazowy czy pełnoprawna walka, podawane są sprzeczne wersje. Tymczasem Holyfield przymierza się już powoli do walki z Tysonem, którego pokonał dwukrotnie.
- Kiedy ludzie Tysona się do mnie ostatnio odezwali, powiedziałem im, że jestem zainteresowany, ale nie chciałem prosić o to Mike'a samemu, żeby nie tworzyć wrażenia, że chcę się wyżywać na kimś, kogo dwa razy pobiłem (...) Rozmawiałem z jego ludźmi dwa razy, w końcu ne doszliśmy do porozumienia. Nie wydaje mi się, żeby Mike się wycofał, ale kiedy w grę wchodzi dużo pieniędzy, wielu ludzi chce dostać swój kawałek tortu - powiedział Holyfield, który wygrał z Tysonem w pamiętnych, dramatycznych walkach w 1996 i 1997 roku.
- Walka z McBride'em to dobre zestawienie. Pokonam go. A potem, jeżeli Tyson wciąż będzie chciał walki, skrzyżuję z nim rękawice - tako rzekł wielokrotny mistrz świata w wagach ciężkiej i cruiser, zdobywca brązowego medalu na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 1984 roku.