MMŚ W KIELCACH: CZWARTY MEDAL DLA POLEK!
Mamy czwarty medal dla Polek na młodzieżowych mistrzostwach świata w Kielcach. Wywalczyła go Karolina Ampulska (54 kg), wygrywając walkę ćwierćfinałową. Przegrała natomiast dość kontrowersyjnie Barbara Marcinkowska (69 kg).
Karolina Ampulska (54 kg) pokonała w 1/4 finału 5:0 (pięć razy 30:27) Ajszagul Jeleubajewą (Kazachastan)
Ampulska świetnie zaczęła, trafiając wyższą rywalkę celnymi uderzeniami z obu rąk, zazwyczaj w drugie tempo. Polka omijała lewy prosty rywalki, lepiej pracowała na nogach i była szybsza, niemal zawsze znajdując odpowiedni dystans w ataku i obronie. W końcówce rundy Karolina ruszyła do przodu i trafiła piękną serią w półdystansie. Po pierwszej rundzie prowadziła u wszystkich sędziów. W drugim starciu zawodniczka z Kazachstanu rozwinęła skrzydła i wydłużyła serie, ale nie na długo. Ampulska zaczęła ponownie trafiać, zwłaszcza sierpowymi i prawym nad lewą ręką, samemu unikając kontr i akcentując swoją przewagę mądrą pracą lewym prostym. Po dwóch rundach prowadziła 20:18 u wszystkich sędziów. Trzecia odsłona to dalszy pokaz boksu w wykonaniu Polki, znakomity balans, celne kombinacje, skuteczne uniki i pełna kontrola. Zwycięstwo bez wątpienia imponujące.
Barbara Marcinkowska (69 kg) przegrała 2:3 (dwa razy 30:27, dwa razy 28:29 i i 27:30) z Rosjanką Anastazją Kolujewą
Marcinkowska spokojnie weszła w walkę, oszacowała dystans i zaczęła smagać Rosjankę długimi ciosami na dół. Kolujewa odgryzała się jednak celnymi kontrami i prowadziła u trzech z pięciu sędziów po pierwszej rundzie. W drugiej rundzie Polka ruszyła do bardziej agresywnego pressingu i zepchnęła Rosjankę do defensywy, trafiając krótkimi i regularnymi kombinacjami długich ciosów. Trzecia odsłona to wiele ostrych wymian boksujących już na sporym zmęczeniu zawodniczek i wielka ambicja Marcinkowskiej, która jednak nie wystarczyła ku zaskoczeniu obserwatorów...