SOBOTNIA GALA PAUL vs ASKREN WYGENEROWAŁA OGROMNE ZYSKI?
Sobotnia wygrana Jake'a Paula (3-0, 3 KO) nad uznanym zawodnikiem MMA Benem Askrenem na gali PPV Triller Fight Club w Atlancie jest według wielu obserwatorów jednym z wyznaczników przyszłości bokserskiego biznesu. Sam Paul twierdzi przy tym już dziś, że gala wygenerowała ogromny zysk.
Według Paula sobotni Triller Fight Club może się pochwalić 1,3 miliona wykupień PPV, co przekłada się na 65 milionów dolarów zysku. A właściwe przychodu, bo czysty zysk z tej imprezy bardzo trudno oszacować.
Jeżeli ww. dane okażą się choć w przybliżeniu prawdziwe, będziemy mogli być może mówić o nowej potędze na rynku sportów walki. Model gal z celebrytą w walce wieczoru i gwiazdami rozrywki w roli komentatorów (w sobotę np. Snoop Dogg) staje się poważną konkurencją dla bardziej tradycyjnych modeli.
A czy skorzystają na tym zawodnicy? Na razie zarabiają dzięki Trillerowi bardzo dobrze, np. Regis Prograis (25-1, 21 KO), który nie tak dawno był jeszcze mistrzem WBA Super wśród junior półśrednich, otrzymał 850 tysięcy "zielonych" za sobotnią, notabene zwycięską walkę z Iwanem Redkaczem (23-5-1, 18 KO) na karcie gali Paul vs Askren.
Ciekawe jest też to, że ponoć Askren miał dostać 0,5 mln $, a Jake Paul - 0,7 mln $. Coś więc tu nie gra, niemożliwe żeby Prograis zarobił więcej od gwiazd, które te PPV sprzedały.
co o zarobkow to zapewne paul mial tez +% z ppv, a podstawy mial te 0,7 czy tam iles
Rodziny zmarłych na COVID mogą się teraz pocieszać: Przynajmniej dziadek miał to szczęście, że nie doczekał takiego badziewia.